X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Bitwa pod Kircholmem

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2021-01-24 07:10
Wiersz napisałem na cześć Jana Karola Chodkiewicza, najwybitniejszego wodza I Rzeczypospolitej, a może w ogóle, najwybitniejszego wodza w całej historii Polski. Bitwa pod Kircholmem jest najlepiej poprowadzoną bitwą w całej historii polskiego oręża.
Majstersztyk Panie Hetmanie.
Jak to zrobiłeś , że straciłeś
trzynastu husarzy, a ze wszystkich
Twoich żołnierzy poległo razem
ledwie stu, gdy wrogów
padło prawie dziewięć tysięcy?
Do dziś trzepoczą dumnie
pióra husarzy i zgrzytają zbroje
towarzyszy pancernych.
Dobrze wyważone kopie,
tygrysie skóry i wytresowane
konie, z których każdy wart tyle,
co wioska, błyskają we wyobraźni,
jako pocieszenie po wojnach
przegranych w gabinetach
królów i przywódców.
Ta partia szachów należała
do Ciebie od początku.
Udawana ucieczka dla wrogów,
i udawana odsiecz dla swoich,
nikt by tego lepiej nie wymyślił.*
Kurz bitewny nie zawsze
przemienia się w obłok chwały,
ale ten z Twojej bitwy,
na pewno.


*) Jednym z wielu forteli zastosowanych przez Chodkiewicza w tej bitwie było upozorowanie ucieczki wojsk polskich, co sprowokowało Szwedów do niekorzystnego dla nich ataku, bo musieli opuścić dogodne dla nich wzgórze, a drugim fortelem było przekazanie swoim własnym żołnierzom fałszywej informacji o rzekomych posiłkach czekających na tyłach, które to "posiłki" udawała czeladź obozowa. Informacja ta wzmocniła morale sił Rzeczpospolitej , które były prawie trzy razy mniej liczne od szwedzkich.
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Chris<sup>(*)</sup>
Chris(*)
2021-01-25
Witaj Kornelu. Niestety nie specjalizuję się w strategii i przyznam się bez bicia że zbyt mało wiem z historii, choćby dlatego że wiedza szkolna mi się zatarła. Dlatego Twój wiersz potrafię ocenić bardziej warsztatowo, i domyślałem się że to pewnie dużo dalszy plan dla Ciebie.
Jeśli jednak miałbym ocenić warsztat to Wysoko, w sumie to wizytówka Twoich wierszy/poezji. Opis bitwy/zdarzenie warte odnotowania, przeczytania, zrozumienia.
Naszła mnie jeszcze jedna refleksja. Co do ofiar w ludziach/cywilach. Gdzieś czytałem że Anglicy pozwolili zbombardować jedno ze swoich miast, tylko dlatego by nie wyszło na jaw że mają maszynę deszyfrującą "enigmę" opracowaną przez Polaków. Tak więc niczego nieświadomi mieszkańcy, młodzi, starzy, dzieci, nieświadomi ponieśli ofiarę dla czystej strategii, która była bardzo ryzykowna bo Niemcy mogli połapać się "za chwilę". Idąc tym tokiem rozumowania Anglicy "do boju" wysłali dzieci, choć metaforycznie.
Patrzenie czysto statystyczne, analityczne na wojny, potyczki, mnie nie przekonuje. Bitwa to także morale, więc emocje, a te w wojsku są bardzo ważne. Emocje, determinacja, gniew, wiara. A tego nie da się zmierzyć liczbami. Pozdrawiam!


Kornel Passer
2021-01-25
Dziękuję za komentarz. Ośmieliłem Ci zaproponować lekturę tego wiersza, bo jego celem było oddanie czci bohaterom bitwy, w której wygraliśmy , bo byliśmy lepsi pod każdym względem ! Mieliśmy mądrzejszego dowódcę, mieliśmy lepszą strategię, lepiej wykorzystaliśmy warunki panujące na miejscu bitwy, mieliśmy lepsze wojsko, (husarie można porównać do dzisiejszych najnowocześniejszych myśliwców). Tu ciekawostka, ludzie czasem myślą, że być husarzem i uczestniczyć w szarży było czynem wyjątkowo heroicznym i przed szturmem trzeba było gotować się na śmieć. Otóż błąd. Miejsce w siodle konia husarskiego było najbezpieczniejszym miejscem w stosunku do wszystkich uczestników bitew. Atak husarii przebiegał w ten sposób, że szeregi husarzy, gdy byli daleko od linii wroga były rozrzedzone i ówczesne kule praktycznie nie miały szans trafić. Husarze zmniejszali odstęp miedzy sobą w miarę zbliżania się do wroga. Wytresowane odpowiednio konie praktycznie robiły to same. Konie husarskie były olbrzymie i stanowiły żywą tarczę dla husarza , który po zajęciu odpowiedniej pozycji, był praktycznie cały skryty za karkiem konia. Kule w czasie szarży jeśli trafiały , to trafiały w konie . Szkoda koni , ale husarze z reguły przeżywali upadek konia. Pod Kircholmem zginęło 13 (słownie: trzynastu) husarzy na 9 tysięcy ubitych Szwedów. Cała Europa zazdrościła nam tej jazdy. Wizyta husarzy w Paryżu, okrytych tygrysimi skórami była wydarzeniem. Kopia husarska , z kulą przy nasadzie , by przenieść środek ciężkości, sprawiała , że husarz potężną ponad dwumetrową kopię , trzymał lekko w jednej dłoni. Moskale próbowali podrobić polską husarię, to im kopie zwisły, bo nie umieli zrobić kopii . Kopia husarza była owinięta skórą i dzięki temu trzymała kształt linii prostej mimo swej długości. Z tego jestem dumny , a nie z pięknego umierania.

maciejka
maciejka
2021-01-24
Zastanawiam się, dlaczego tak mało cenimy zwycięzców. Dlaczego rzadko o nich mówimy.
Jakby historia istniała dopiero od romantyzmu.


Kornel Passer
2021-01-24
Mamy w sobie mocno romantyczne myślenie o historii i to rzutuje na nasze oceny. Najlepiej to widać na przykładzie powstań . Najgłośniej jest fetowane warszawskie, które przyniosło najwięcej ofiar. Potem idą styczniowe i listopadowe, oba zakończone klęska. a najmniej mówi się o jedynym w pełni wygranym powstaniu , bo było takie naprawdę , Powstanie Wielkopolskie! Ja od lat w tym idiotycznym patrzeniu na historie nie biorę udziału.

BardzoBardzo
BardzoBardzo
2021-01-24
Może za mało czcimy chwałę Rzeczypospolitej obojga narodów bo za mało o niej wiemy? Dla Polaka/Polki początku XXI wieku, wiek XVI i XVII to czasy prawie przedpotopowe. Można by powiedzieć że nie jeden Polak i niejedna Polka naszych czasów stawiają tamten okres(okres prawie świetności Polski jako państwa) zaraz po wymieraniu dinozaurów.
Dla tego Chwała Ci za to ze próbujesz współczesnym przybliżyć możliwości oręża polskiego w czasach gdy Polska była mocarstwem i to nawet wtedy gdy inne państwa urządzały sobie u nas poligon wojskowy bez naszego pozwolenia.
O dzieciach na wojnie nie bedę przypominał to kontrowersyjne decyzje których nikt współczesny nam nie podejmie ale poczytaj proszę jak broniono Paryż przed hitlerowcami lub Sanktpetersburga
nie mówiąc już o obronie Berlina lub wojnie domowej w Hiszpanii.
Przełom XIX i XX wieku(czyli okres od początku lat osiemdziesiątych XIX wieku do końca drugiej wojny światowej) nie był dobrym czasem dla dzieci. W Europie tamtych czasów dzieciństwo często było czasem który trzeba przeżyć z zamkniętymi oczami i uszami by nie wiedzieć co się dzieje


BardzoBardzo
2021-01-25
Tu trochę odczaruję twoje czarnowidztwo. W Polsce jest coraz więcej ruchów historycznych, Niestety nadal za mało. Dobrym przykładem choć rzadkim jest wskrzeszenie tzw "stuki krzyżowej".
Historia Polski po woli podnosi się z kolan ale cały czas w świadomości Polaków pokutują archetypy zakorzenione przez komunizm na przykład archetyp o tylko złym wpływie kościoła na społeczeństwo co widać w na przykład postrzeganiu Jasnej Góry jako symbolu ciemiężenia chłopstwa przez kler i to od czasów wczesnego średniowiecza. Taki archetyp usłyszałem kilka lat temu od mojej cudownej siostry która z PLR-em nie ma nic wspólnego. Ale ten przykład pokazuje że nauka patriotyzmu musi zacząć się od nauki historii. Podejrzewam że wtedy odejdziemy od tej "na siłę martyrologii". I zaczniemy dostrzegać to że nasi wodzowie byli sprytni przebiegli i mądrzy. Na przykład taki Mieszko pierwszy wziął chrzest by go Niemcy(już wtedy chrześcijańscy) nie mogli najeżdżać pod pretekstem chrystianizacji. I że wysyłanie do boj u dzieci było tak samo wątpliwe moralnie co na początku XX wieku w Europie częste.

Kornel Passer
2021-01-25
Tak, źle , że nie przykładamy wagi do tej części historii . Wolałbym by młodzież fascynowała się sprytem i umiejętnościami polskich żołnierzy niż pięknym umieraniem. Za takimi fascynacjami może by szło pozytywne myślenie również w dziedzinie polityki i rzutowało by to na współczesne postawy społeczne. Sanacja przedwojenna i ta obecna popełnia jeden zasadniczy grzech strategiczny, łamie złota zasadę : nie szukaj wrogów blisko , a przyjaciół daleko. To może się zemścić.

BardzoBardzo
2021-01-25
Ja osobisie Pisudskiego tak średniu szanuję własnie za sanację a włściwie jej silne podobieństwa do innych totalitaryzmów początku XX wieku. Uwazam że to była z leksza głupota polityczna bo nie próbowano w żaden konkretny sposób rozwijać polskiej gospodarki mimo ze ta miała spory potencjał choćby rolny lub wydobywczy. Niestety nie będę sięwypowiadał w sprawie historii międzywojnia zwłaszcza jesli chodzi o układy polityczne tamtych czasów. Natomiast polecę książkę "orzeł biały gwiazda czerwona" wiem że autor to wybitny historyk i znawca ale ciekawostką jest to że to nie jest rusofil mimo że to anglik(większośc historyków angielskich prubujących ugryźć temat historii europy wschodzniej to rusofile). A wraacając do wiersza to czas gdy Polska była potęgą to dziwny czas dla Polski i wielu Hetmanów było wybitnymi i sprytnymi wodzami i źle że nie przykłądamy wagi do ich kunsztu więc i wygranych bitew i wojen. Jednym z takich smaczków tamtego okresu jest spór między hrabią von Nassau a świetnym dowódcą polskim Arciszewskim. To wojna między tymi dwoma szlachcicami doprowadziłą do tego że Brazylia(:D) jest teraz tym czym jest. To wazny epzod z histori tego egzotycznego kraju :)

Kornel Passer
2021-01-24
Z punktu widzenia historyczno-wojsko-politycznego., to właśnie w czasach I Rzeczpospolitej przegraliśmy pierwszą możliwość dominacji nad Rosją . Drugą straciliśmy dzięki idiotycznej decyzji Piłsudskiego, który po bitwie warszawskiej , gdy armia sowietów przestała istnieć, nie ruszył na Moskwę , bo nie chciał za bardzo osłabiać komunizmu gdyż bał się , że biali odzyskają władzę. O tym szczycie idiotyzmu politycznego teraz mało się mówi, bo Polacy wolą z szacunkiem stawać do pionu przed bohaterami nawet gdy bohaterom towarzyszą objawy głupoty politycznej niż wyciągać wnioski z historii.

LidiaM-9
LidiaM-9
2021-01-24
Historia nie jest moją mocną stroną, ale nie sposób nie odnieść się do tego wiersza. Rzeczywiście jako naród mamy dziwną skłonność do podkreślania martyrologii i rozpamiętywania porażek, zamiast szczycenia się zwycięstwami.
W kwestii strategii bitwy; trzeba być doskonałym psychologiem, żeby użyć takiego zabiegu polegającego na psychologicznej manipulacji. Trzeba też niezachwianej pewności siebie, żeby wierzyć, że taki plan się powiedzie.
Pozdrawiam.


Kornel Passer
2021-01-24
Tak, za to też go podziwiam. To kwestia odpowiedzialności za własne decyzje i kwestia wiary we własne , dzisiaj powiedzielibyśmy, profesjonalne umiejętności. Hetman Chodkiewicz był jednym z najwybitniejszych wojskowych przywódców Europy, ale my wolimy fetować klęski wynikające często z głupoty politycznej. Ta bitwa zawiera o wiele więcej misternych decyzji wojskowych, nie jest prawdą , że chodziło tylko o jedno uderzenie husarii. Owszem decydujące było uderzenie "przełamujace" ale, aby to przygotować , na polu bitwy musiało się wydarzyć jeszcze wiele innych rzeczy, które zaplanował i przeprowadził bezbłędnie Hetman.

Marek Żak
Marek Żak
2021-01-24
Tak było i fajnie że przypomniałeś:). Pozdrawiam


Marek Żak
2021-01-24
Free. Wydawnictwa od dawna nie ma, książek też. Wysłałem. Potwierdź czy doszło. M

Kornel Passer
2021-01-24
Jak najbardziej, będę wdzięczny , podaj też cenę.

Marek Żak
2021-01-24
Jestem programowo przeciwnikiem martyrologicznego spojrzenia na naszą historię i w temacie napisałem pierwsza książkę :Szczęśliwy w III Rzeszy. Jak sobie życzysz, prześlę ci W PDF-ie.
M

Kornel Passer
2021-01-24
Czy nie wydaje Ci się dziwne, że tak świetnie rozegrana, wygrana bitwa jakoś mało interesuje Polaków. Czy nie dlatego, że za mało tam było ofiar, a w szczególności dzieci? Że nie można fetować naszego narodowego cierpiętnictwa? Że za mało krwi przelano polskiej? Że nie byliśmy tam, by składając ofiarę , bronić chrześcijańskiej Europy, koniecznie bezinteresownie (patrz: Wiedeń) w imię haseł i naszego wrodzonego nam j...nego bohaterstwa? A byliśmy pod Kircholmem, by bronić naszych gospodarczych interesów ,to znaczy panowania nad Morzem Bałtyckim. Zachowywaliśmy się jak każdy inny kraj. Mieliśmy świetnego dowódcę, znakomite wojsko (husaria była bronią atomową na tamte czasy) i wygraliśmy przy minimalnych stratach.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności