Twoje Wiersze - Kłótnia

Kłótnia

satyra

2020-07-15 00:02

Znowu poszedł w świat dekalog
a monolog wyparł dialog.
Polemika kozła fika
i ze wstydem w kącie znika.
Bombardują argumenty,
honor mniej lub bardziej tknięty.
Rów Mariański wykopany.
Jak kochana lub kochany
ma się przez ten rów przedostać?
Może zmienić swoją postać?
Ciało stałe zmienić w parę
i znów będzie doskonale.
Para gwizdkiem w świat niech leci.
Zgoda? Zgoda! Słońce świeci.

autor

Anuk

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Salymon

2020-07-18

Jakaż piękna alegoria dzisiejszego świata. Cudeńko.
Pozdrawiam

Anuk

2020-07-18

:) taka rzeczywistość

E. Chmurka

2020-07-15

Po lekturze wiersza przychodzi mi na myśl chiński znak "yin and yang".
Zgoda z niezgodą wiecznie "rywalizują", pozostając w jako takim balansie.
Niemniej jednak umiejętność wyciągnięcia ręki bywa cenna/kluczowa, ale często panuje na nią deficyt ... zdarza się, że i wyciągniętej ręki nikt nie przyjmie ... barwy życia.
Tak jak napisałaś w puencie słońce przyświeca zgodzie, ale burze się zdarzają :) Ot taki cykl przyrody :)
Pozdrawiam :)