kłos
rzeczy prostych rzeczy małych
nakarm proszę duszę głodną
wersów czasem nazbyt śmiałych
co w odwadze swej znikomej
powielają własne słowa
zamykają drzwi przed tobą
zabraniają kolorować
rzeczy które raz poczęte
kształty mają nazbyt trwałe
i na strunie naciągniętej
wygrywają szarość stale
ale ty mnie natchnij siłą
i daj złączyć się z kosmosem
w którym wszechobecna miłość
będzie pełnym ziarna kłosem
- raj szczęśliwy -
biegnij ze mną w stronę ciszy
niech nas echo słów przegoni
w strony w których zła nie słychać
tam moc czasu nas obroni
przed niechcianą nienawiścią
zbędnym fałszem mizantropią
biegnij ze mną w nową przyszłość
otworzymy wiary okno
że możliwy jest wschód słońca
a noc ścieli się przyjaźnią
biegnij ze mną tak bez końca
po życiowej prawdy światło
nic nas przecież nie powstrzyma
gdy wiatr w skrzydła zadmie siłą
nieskończenie niech trwa chwila
w której jest na scenie miłość
.