paralotnia
będziesz moją gwiazdą w mroku
pośród nocy której słodka
marzeń woń przynosi spokój
otulony mleczną drogą
i kosmicznym smakiem nieba
pandemicznym jak twarz boga
której srogość się rozwiewa
w jaśminowym uroczeniu
na spotkaniach w strofach wiersza
kiedy pióro barwi cienie
prozy co czerń w snach zawiesza
ty nie przejmuj się tym wcale
lecz pamiętaj że ja jestem
kimś kto gwiazdę chce ocalić
i darować wolną przestrzeń
tobie . sobie i poezji
tej jedynej paralotni
co pozwala się wypełnić
czarą uczuć w snów samotni
tak głębokich jak milczenie
gdy spoglądam kątem oka
w strofy które barwią cienie
nawet jeśli cię nie spotkam
.