Włóż
Jaki stróż ? Co za stróż ?
Donald T. czy Dablju Busz ?
Może jakiś podły tchórz ?
Czy tajemny może wróż ?
Może wytwór ciemnych lóż ?
Może wariat wcisnął Push ?
Więc choć sterczy para usz,
Choć się ściera do rzęs tusz,
Choć linieje w sofie plusz,
Chociaż cieknie w domu dusz,
A ktoś gwizdnął toilet brush,
I nie działa WC flush,
Choć poranna wstaje zórz,
Wokół Rzymu siedem wzgórz,
A na morzach siedem burz,
Choćby zwiędło tysiąc róż,
Choć się plenią pola zbóż,
A nabiera wody susz,
Choć się roją roje musz,
A na froncie grzmi katiusz,
Choćby kurz, choćby rush,
Choć bez maski tysiąc dusz,
Ty oczy zmruż i myśli skrusz.
Swój okiełznaj animusz.
I już nie bzdurz, tylko włóż,
A nie buntuj się i już !
I się nie trwóż, tylko służ !
Zresztą cóż...? Kończę już.
Wyszedł z tego straszny dłuż.
A poza tym, ‘wyschł’ mi tusz
I bez tuszu ani rusz !