X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Portret upiornej rodzinki w sklepie

Wiersz Miesiąca 0
satyra
2025-06-10 19:02
Dziś Grażyna wraz z Januszem
Do marketu prędko rusza.
Po okazje i promocje,
Niespodzianki i emocje,

Po sałatę, cztery pory,
Trzy rogale, pomidory,
Bułek osiem, dwie cebule,
Po skarpetki i koszulę.

Już wbiegają do marketu
A tu – zniżka na kotlety
I sześć śledzi w cenie czterech,
Innych pokus cały szereg,

Oto Janusz biegnie szybko
Na stoisko małe rybne,
A Grażyna, choć wciąż kicha,
Przed klientek tłum się wpycha.

Już w ruch żwawe pięści poszły,
Komuś z ręki wypadł koszyk,
Komuś spadły okulary,
Komuś portfel ciemnoszary.

Zenek, Zosia i Ambroży,
Do psot, harców stale skorzy,
Worek ciastek rozerwali,
Na podłodze rozsypali.

Teraz skaczą po okruchach,
Po wafelkach i racuchach,
Rurki z kremem depczą żwawo,
Skaczą w lewo, skaczą w prawo.

Zenek biegnie na stoisko
Z batonami (bo to blisko)
Do kieszeni wkłada cztery
Batoniki (te z karmelem).

A Ambroży ruchem szybkim
Dwie żelkowe ściąga rybki,
Sześć cukierków bananowych
I lizaki dwa różowe.

Za to Maja pełna werwy,
Zrzuca z półek już konserwy,
Groszek, liczi, ananasy,
(Jak chuligan z szóstej klasy).

Na marchewkach i pietruszkach,
Pomidorów małych puszkach,
Afrykański taniec tańczy,
Z półek zrzuca pomarańcze.

Nagle z brzękiem i łoskotem
Spada sześć słoików z miodem,
Na podłodze żółta struga,
Jak wąż boa rośnie długa.

Już przy kasie jest Grażyna
Oraz Janusz z groźną miną,
Między dwiema staruszkami
Rozpychają się łokciami.

Dwieście złotych płacić trzeba,
Janusz woła Wielkie nieba!
Antypolska agentura
Wciąż z rodaków zdziera skórę!

Gdy księgowy piegowaty
Podsumuje wszelkie straty
Skutki chamstwa i głupoty
Wyjdzie z tysiąc trzysta złotych.

Jutro rano kierowniczka
(Wiedźmy groźnej imienniczka)
Zrobi wielkie ogłoszenie
Na wystawie jak na scenie:

Choćby wiało, choćby grzmiało
I błyskało i padało,
Choćby wielka była burza,
Tych klientów – nie obsłużę…

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: czerwony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Przeboski Mandaryn
Przeboski Mandaryn
dwa dni temu
Bardzo dobry wiersz

Odyseusz62
Odyseusz62
dwa dni temu
Ale się pastwisz
I to na kim
Rodzince wymyślonej
To cele trochę minione.

Pozdrawiam z uśmiechem.


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności