Historia pewnego małżeństwa
Kremowe włosie odbijało ostre światło
pochowane wewnątrz retro abażura,
gdyż krzyków znieść nie mogło.
Mąż i żona, albo ci,
którzy niegdyś tak o sobie śpiewali,
darli koty, niszczyli meble i siebie nawzajem.
Siniaki odciśnięte na jej nadgarstkach
i ciurkiem płynąca krew z męskiego nosa.
Pozrywany tynk, śmieci i trochę szkła.
Dwa ciosy poniżej pasa.
Paradoksalnie - prosto w serce.
Iskry w spojrzeniach, suche usta,
cisza na klatce.