Nie dla psa kiełbasa
Wiersz nie ma na celu nawoływania do agresji ani też nienawiści do kogokolwiek, bez względu na rasę, pochodzenie, narodowość, religię, wyznanie czy jeszcze cokolwiek innego. Jedynym odbiorcą (i jednocześnie podmiotem) lirycznym jest tutaj moja skromna osoba. Wiersz przedstawia moje własne myśli. Jako, iż może być uznany za kontrowersyjny i wulgarny, uprasza się o wzięcie na to poprawki podczas czytania go, bądź też po prostu nieczytanie go. Pozdrawiam.
Nie dla kota szynka
I też nie dla ciebie
Ta ładna blondynka
Nie dla psa wędlina
Pasztet nie dla kota
I też nie dla ciebie
Do życia ochota
Nie dla psa są kości
Nie dla kota mleko
Nie dla ciebie szczęście
Życiowa kaleko
Kota rzecz jest mruczeć
Psa - być przyjacielem
Idź się kurwa wykąp
Z włączonym tosterem
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Poczytałem sobie moje komentarze. I stwierdzam że masz rację, nadźgałem tyle kwiatków że rumieńcem pała nie tylko dzięcielina. Moja wina jest tym większa że studiowałem sobie etykietę.
Przepraszam wszystkich tu obecnych.
I oddaję się w tej kwestii do waszej dyspozycji, jeśli chodzi o kwestie zgłoszenia naruszenia netykiety i ewentualnych dalszych konsekwencji
To drugi wiersz który to czytam który dotyka kwestii czym jest tak właściwie sztuka. I to jest dość ważki powód dla którego warto się pochylić nad tym utworem i emocjami jakie on budzi. I co by się stało z nim w necie bez słowa powszechnie uważa ego za obelżywe
w telegraficznym skrócie... masz rację
Panie Aleksandrze. Skoro odkrył Pan swoje prawdziwe intencje proszę zamieścić stosowny przypis dla Czytelnika. Nie każdy Czytelnik czyta komentarze, a tekst ma znamiona kontrowersji. No chyba że Pana celem było oburzenie forum. Ale ja w Pana wierzę :)
BB. Jest mi przykro gdy patrzę jak łamiesz Netykietę. Odnoszę wrażenie że nawet jej nie czytałeś. Pozwolę sobie zacytować:
"Proszę unikać wulgaryzmów w wierszach i wypowiedziach."
Jeśli 3 kolejne wulgaryzmy z Twojej strony w odpowiedzi, a mówiąc inaczej, przekleństwa jest dla Ciebie unikaniem, to sorry! Naprawdę ogarnij to lub zacznij kropkować bo oczy palą się... z niesmaku.
Panie Stanisławie. Tekst jest na pewno kontrowersyjny ale o "nawoływanie" osobiście bym nie posądzał bo nie ma tam "Wy..."
Łza. Czy jak Marta Surowiecka raz na ruski rok użyje słowa na k w wierszu, oznacza że jest złą poetką? Ona nazywa tą ekspresją.
:)
Myślę ze po części rozwiąże się sprawa gdy nasz drogi pan Bułeczka umieści w przypisie górnym deklarację że wiersz nie nawołuje do nienawiści rasowych politycznych bądź nie podburza do nienawiści na tle jakimkolwiek jest to tylko prywatna deklaracja autora dotycząca samokrytycyzmu z powodu perypetii życiowych(czy czego tam innego). Do tego wiersz zawiera treści wulgarne i kontrowersyjne zwroty myślowe więc czytasz na własną odpowiedzialność. Lub podobną Przynajmniej tak myślę i to jest moje zdanie
do kurwy która ukradła moje wiersze
niektórzy twierdzą że nie powinno się pisać w wierszu
o tym czego się żałuje,
że trzeba uciec w abstrakcję i jest w tym jakiś sens,
ale na boga:
zabrałaś mi 12 wierszy a ja nie używam kalki i
masz też moje
obrazy, te najlepsze; dobija mnie to:
czy próbujesz mnie zmiażdżyć jak cała reszta?
dlaczego nie wzięłaś pieniędzy? zwykle to robicie
przeszukujecie kieszenie śpiących pijanych portek którym
niedobrze w kącie.
następnym razem zabierz moją lewą ręką albo
pięćdziesięciodolarówkę.
ale zostaw wiersze:
nie jestem Szekspirem
może nigdy więcej
nie będzie już moich wierszy, abstrakcyjnych lub nie;
będą pieniądze kurwy pijacy
aż do samego wybuchu bomby,
bo jak powiedział Bóg
zakładając nogę na nogę:
widzę, że stworzyłem wielu poetów
lecz tak niewiele
poezji.
Z powodu mocnej niedookreśloności osoby adresata lirycznego, każdy może wykorzystać ten wiersz by poniżyć kogo tylko zechce...
Argument o "czystości" języka jest bardziej wykonalny, mimo ze wulgaryzmy są częścią języka to jednak...
Utwór w moim mniemaniu "ma tą moc" ale niestety jest też dość kontrowersyjny z powodu tego jak może(a nie powinien) zostać odczytany.
Z bólem serca (bo wiersz dał mi do myślenia) stwierdzam że masz Staszku trochę racji
Gdy pierwszy raz usłyszałem utwór "hymn" Luxtorpedy pomyślałem sobie "no ładny klops znowu jacyś naziole wykrzykują swoje parszywe hasełka" po czym poczytałem sobie o co chodzi z tym hymnem :D i głupio mi się zrobiło "jak na wizycie u proktologa".
Jeśli chodzi o ten wiersz, takim zadziorem zmuszającym do zastanowienia był komentarz Konvalowe. Więc się tak na poważnie zacząłem zastanawiać się "o co kaman" zwłaszcza że w pracy na nocnej zmianie człowiek musi się skupiać. A potem poczytałem jeszcze komentarz Staszka i wtedy dopiero zrozumiałem ze mój błąd polega na braku dystansu.
Wspomnę tylko że zdarzyło mi się napisać wiersze w podobnym tonie, lub takie które za "słowa mocy" używają wulgaryzmy. Więc nie uważam by ten poemat był szczególnie do bani zwłaszcza że oddaje specyficzny stan podmiotu lirycznego. Taki jak to się teraz mów "wkurw na maksa". A sprawne wyzucie adresata lirycznego z cech indywidualny powoduje że właściwie jak się dobrze zastanowić to każdy miał w życiu sytuację gdy wypluwał z siebie podobny potok słów pod czyimś adresem
"Dozwolone treści"
Na Portalu zabronione jest publikowanie jakichkolwiek treści, które są sprzeczne z prawem polskim. W tym: wzywających do nienawiści rasowej, etnicznej, wyznaniowej lub propagujących przemoc, obrażające uczucia innych osób, w tym również uczucia religijne, naruszające prawo do prywatności. Niedopuszczalne jest również zamieszczanie treści zawierających nagość, pornografię, oraz treści obsceniczne, treści nieetyczne lub powszechnie uznawane za naganne moralnie i społecznie oraz naruszające zasady etykiety lub odbiegające od tematyki Serwisu.
Czy puenta wierszyka jest z nim w zgodzie?
Jest bez sensu udawanie, że przekleństwa w życiu każdego z nas sa nieobecne. Ale od treści na tym portalu, oczekuje się pozytywnej strony języka polskiego. Osobiście nie pochwalam wulgaryzmów w poezji, a frustracja to nie powód by ją zaśmiecać. Łączę pozdrowienia.
"Widzę sporo chamstwa w postawie waszeci,
nie wiem czy ten wierszyk nada się do śmieci.
tym bardziej, że mamy sortować odpady,
a tego wierszyka zmieścić nie dam rady."
Ale potem pomyślałem, że nie mogę wykluczyć , że Pan Bułka może być sam adresatem chamstwa podmiotu lirycznego., więc postanowiłem, że jednak nie dam tego wierszyka. Po Twoim BB komentarzu zmieniłem zdanie, ale tylko dlatego, że postanowiłem pokazać historię moich rozterek.
Mi tez wiersz nie leży, znajduję go bardziej jako potok chamstwa i skurwysyństwa, i okazuje się że w swoich pracach też kiedyś popełniłem takie ze dwa. Ale nie o tym mowa.
Sugerujesz że:
Po pierwsze autor zwraca się do konkretnego adresata lirycznego tymczasem wiersz nie definiuje adresata w najmniejszym stopniu ani z płci ani z wieku ani ze statusu społecznego lub grupy etnicznej. nie ma tez mowy o tym czy to adresat zbiorowy czy osoba fizyczna (choć to z tym tosterem może trochę naświetlić sprawę). Wiersz nie posiada nawet dedykacji lub przypisu.
Po drugie sugerujesz że autor utożsamia się z podmiotem lirycznym. Co też nigdzie w wierszu nie jest powiedziane.
Twoje oburzenie jest zrozumiałe wiersz ma charakter niski kolokwialny i wulgarny może trafiać boleśnie do odbiorcy lecz niestety twoje argumenty są chybione. Wiersz nie obraża nikogo konkretnego, niestety jest pozoracją wypowiedzi wyrwanej z kontekstu więc dokładnie nie wiadomo do kogo są skierowane słowa podmiotu lirycznego. Równie dobrze autor morze odwzorować stan człowieka zdenerwowanego na kogoś z jakiegoś konkretnego powodu, który wygłasza "mowę wykańczającą" na konie konkretnej kłótni.
Jedną z cech sztuki nowoczesnej jest wzbudzać w odbiorcy uczucia i emocje nie tylko piękna ale także czasem i obrzydzenia.
pan Bułeczka, co tu dużo mówić, pokazuje nam sztukę z "pierdolnieciem". Ostrym , przaśnym, chamsko-prostackim. Niestety to także sztuka
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności