Kropelka wody
Staję przed Panem w niebiańskiej szkole.
Grzech pierworodny ze mnie zdejmuje,
Światło swej łaski mi ukazuje.
Bialutka szata – znak niewinności,
Świeca płonąca jak blask wieczności.
Choć jestem mały, dobrze to czuję –
Bóg mnie prowadzi, Bóg mnie przyjmuje.
Kapłan nad czołem kreśli znak krzyża,
By egzorcyzmem szatana wygnać.
Kościół przyjmuje mnie w swe ramiona.
Światłość rozbłysła – ciemność skończona.
Zaraz rodzice tu obiecają,
Że w świętej wierze mnie wychowają.
Ja zaś, Filipek – choć taki mały,
Rozumiem duchem ten znak wspaniały.
Od dzisiaj Jezus me serce strzeże,
Bym w prawdzie wzrastał i w Jego wierze.
Kropelka wody i duch mój ożył.
W Chrystusie stałem się dzieckiem Bożym.
GrzesioR
14.09.2025