BRUDNE NOGI STONOGI
Pyta-"Jak ty myjesz nogi?
Bo jak ktoś ma ich za wiele,
Pomóc muszą przyjaciele."
Poprosiła Bąka Stonka
I kuzyna też- Jelonka,
Aby razem się zebrali
I Stonogę wykąpali.
Rano przy porannej rosie,
Założyli swe kalosze.
Szorowali mydłem nogi.
Brudne nogi tej Stonogi.
Cały dzień jej nogi myli.
Co się przy tym namęczyli!
Ta dwa kroki wnet zrobiła,
Sto nóg znowu pobrudziła.
Zrozumieli przyjaciele,
Że sto nóg to nazbyt wiele.
Aby nie myć ich co rano,
Butów sto by się przydało.
Do ubrania ta Stonoga
Jest zwyczajnie ciut za droga.
Wygrać trzeba by w ruletkę,
Aby kupić butów setkę.