STRACH
Pan Wróbel i Pan Szpak.
Pan Wróbel wciąż głodny,
A syty wciąż Szpak,
Bo sadu gdzie rosną
Owocowe krzaki,
Pilnuje na wróble Strach,
Nie na szpaki!
Więc udał się Wróbel
Po radę do Sowy,
Gdyż w brzuchu burczało,
A skromne miał łowy.
Pan Sowa na sprawę
Małego wróbelka,
Otworzył swą księgę,
Gdzie wiedza jest wszelka.
I czytał, i czytał,
Aż sam w to nie wierzył,
A gdy wreszcie skończył,
To piórka najeżył:
-" Szpak mądry-być może,
Bo w strachy nie wierzy.
A może niemądry.
Któż rozum mu zmierzy?
Może wie o tym,
Że nazwa stracha taka,
Iż dotyczy wróbla,
A nie jego- Szpaka.
Ty Wróblu wiedz o tym:
Strach taki, czy siaki,
Nie tylko na wróble,
A na wszelkie ptaki."
I wrócił pan Wróbel
Do domu od sowy,
Gdyż wnioski wyciącnął
Z tej mądrej rozmowy.
Pochwalil się żonie,
Że jest mądrym ptaniem,
bo może już dzielić się
strachem ze Szpakiem.