Zwierciadło /Sonet ~ № 289
W krzywym lusterku byt twój odbicie ma
Jak łza co spływa po pierrota twarzy
Przemija cicho wszak tajemnicę zna
Na krzywej wadze uczynki twe waży
Maską uśmiechu manipuluje wciąż
Piękno odbija w wygiętym zwierciadle
Iluzje tworząc niczym podstępny wąż
Jad w umysł wpuszcza i syczy zajadle
Mierny się staje kiedy szczęścia jest brak
W kurzu się dusi i w nicości tonie
Drwiąc wciąż zagłusza ostatni rytmu takt
Gdy twarz twą skrywa gdzieś po drugiej stronie
Krzywizna daje miraży czaru moc
Więc w lustro patrzę z uśmiechem w dzień i noc
~ Pióro Amora ~
© XXX.VIII.MMXXV