Raj (馃悕sssssss馃崕) tracony
Posprzeczali si臋 Adam i Ewa
kto zawini艂 偶e w raju tak zimno,
mo偶e w膮偶 co pe艂znie po drzewach,
mo偶e B贸g zaniedba艂 powinno艣膰,
mo偶e jab艂o艅 ze sn贸w zakazanych
co zrodzi艂a owoc kusz膮cy
na ten moment stan idealny
kt贸ry szcz臋艣cie gwa艂townie zako艅czy艂.
Posprzeczali si臋 jedz膮c owoce,
wypluwaj膮c pestki na ziemi臋
a B贸g p艂aka艂 bo widzia艂 ju偶 koniec
i tej pary snuj膮ce si臋 cienie.
W艣r贸d tej k艂贸tni o r贸偶ne drobiazgi
i szukania winnego w艣r贸d innych
s艂ycha膰 by艂o nieludzkie oklaski
bo bez ciep艂ych serc raj sta艂 si臋 zimny.