W nałogu, zawierz Bogu
JAKowy Tomik jest w trakcie tworzenia. Ukaże się wkrótce :-)
Przy murze, nad nieboskłonem stoi
siedem dusz ludzkich, każda się boi
ostatecznej decyzji, tego Najwyższego
oczekują wyroku, najbardziej słusznego
ale zanim nastąpi, co nieuniknione
ostatnie ich życzenie może być spełnione
pierwsza chce odpustu, bo jest przerażona
druga nic nie żąda, święcie rozgrzeszona
trzecia zapewnienia, życia pośmiertnego
czwarta zapisania, do chóru anielskiego
piąta nauk spragniona, Ewangelii prosi
szósta o ochrzczenie, swe błagania wznosi
a siódma ma nałóg, z którym zerwać nie może
- „daj mi paczkę fajek, o miłosierny Boże"
wszystkie dusze wpuszczone, raju doświadczają
ale są niepalące i z siódmą problem mają
o izolatkę proszą, dla gościa niechcianego
Bóg przemyślał sprawę, zrobił coś innego
odesłał palacza z powrotem, na padół marny, ziemski
tu ponownie człowiekiem, zaznał znowu klęski
bo zostawił na górze, wieczny zapas szlug
życie dostał w prezencie, a beztrosko nie żyć mógł