X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

***jak Frasobliwy podparł brodę...

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2023-06-03 00:00
***
rok 2006 - diagnoza w Witkowicach
początki zwyrodnienia naczyń obuocznie
"bez leczenia ślepota..."

zlekceważenie
przeminęły lata

nagle w sobotę
błyski w lewym oku

taksówka na ostry
na Fiołkowej diagnoza
"zwyrodnienie naczyń
zaawansowane obuocznie"

do tego odklejanie siatkówki
w lewym oku

skierowanie - natychmiast
była sobota ostatnia
kwietnia

nazajutrz wynosili wysoko
Człowieka w bieli

do siódmego - najwyższego
nieba...

modlitwa - cóż pozostało
drugiego maja w poniedziałek

najpotrzebniejsze rzeczy spakowane
taksówka - prosto na Kopernika

gdzie pracowała babcia i Rozalia
pewna mistyczka...

w rejestracji podejrzanie szybko
jakby ktoś tym wszystkim kierował

puścili bez kolejki - tłum ominąłem kalek
wszyscy zabandażowani
nikt nie miał tam zdrowych oczu
wcale...wcale...

kartka ze skierowaniem z Fiołkowej
badanie takie jak w sobotę
bez atropiny - nie trzeba było...

lekarz spuścił głowę
tego nie zapomnę

pół minuty w ciszy zupełnej
ręka podparłszy podbródek

jak Chrystus frasobliwy
na mistycznych rozdrożach

medytował na czymś
nie rzekł ani słowa...

zawołał lekarkę
"niech Pani to zobaczy"

a ona za chwilę
"doktorze, ja tu też nic
nie widzę..."

świat stanął nam wtedy
na głowie

do dziś otrząsnąć się
nie mogę...

***
autor
rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
rafal_sulikowski(*)

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Elżbieta
Elżbieta
2023-06-03
Czytałam Twój wiersz w nocy, zrozumiałam go tak jak napisałeś w odpowiedzi, zrozumiałam, że zdarzył się cud, ale czekałam jeszcze na Twoją wypowiedź, bo bałam się czy ja naprawdę dobrze pojęłam treść wiersza?
Wiem, że tak! Otrzymałeś dar! I nic więcej nie jestem w stanie napisać!
Serdecznie Demi pozdrawiam :)) to wielka radość, że się z nami dzielisz tym cudownym wydarzeniem! ⭐


rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Tak, to się zdarzyło. Do dziś jestem w szoku. I wiem, że nie umiem się odwdzięczyć. Dlatego piszę o tym dużo w sieci.

bez definicji
bez definicji
2023-06-03
Wiersz przeczytałam dwa razy. Opisujesz bardzo szczegółowo ten dramatyczny dzień. Przyznam, że nie mam pojęcia jak go skomentować. Trudno napisać w obliczu takiej tragedii cokolwiek mądrego.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie - Bezka.


rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Może za dużo skrótów myślowych zrobiłem. Tam były jeszcze inne, nieistotne aspekty - w sobotę po badaniu w południe wieczorem śpiewałem koncert z okazji rocznicy kanonizacji Siostry Faustyny, potem rano w niedzielę byłem na chwilę w Łagiewnikach, ale w tłumie się źle poczułem, więc wieczorem poszedłem do parafialnego i tam się pomodliłem. Nie chodziłem dawno do spowiedzi, nie przyjmowałem komunii, ba, nie wierzyłem mocno, właściwie - nie miałem żadnej nadziei. Straciłem pracę, nie byłem ubezpieczony, pobyt w szpitalu to 500 zł/dziennie + operacja laserowa. Nie dałbym rady. Dlatego - jeśli ktoś z was, zwracam się jako do ludzi teraz, nie poetów, bo to autentyk - jest na dnie, niech i tak próbuje i nie traci Nadziei.

bez definicji
2023-06-03
W porządku, nie zrozumiałam do końca jak należy! Cieszę się bardzo Twoim szczęściem i GRATULUJĘ!!!

rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Pisałem o tym do Watykanu i w Internecie, gdzie się dało. Niewytłumaczalne z medycznego i naukowego punktu widzenia. Co innego niż wyleczenie z depresji albo guza.

rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Tragedii??? To się zdarzyło naprawdę - miałem zwyrodnienie, które 1 maja 2011 zniknęło w tajemniczy sposób. Pierwsza diagnoza była w 2006 roku, gdy mnie badano w Witkowicach, druga 30 kwietnia 2011, gdy choroba była tak zaawansowana, że skierowano mnie w trybie pilnym na oddział w pon. 2 maja. 1 maja pomodliłem się. 2 maja rano spakowałem rzeczy i pojechałem na Kopernika. Puścili mnie bez kolejki. Lekarz stwierdził, że "nie widzi tu żadnego zwyrodnienia", lekarka tak samo. Zwyrodnienie polega na wrastania zniszczonych naczyń w rogówkę oczu. Do tego na skutek dźwigania ciężarów w pracy miałem początki odklejenia siatkówki i błyski w lewym oku. Zniknęły. Badam się co rok. Nie ma śladu po chorobie...


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności