X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Żadnych ciastek /20/

Wiersz Miesiąca 0
proza wierszowana
2023-07-01 07:48
***
zostaw ten świat
zamknij wszystkie
okna

a wtedy otworzą się
drzwi

wrota percepcji
z tamtej strony
lustra

czy coś zaczynasz
rozumieć...

***
Tyle razy mówiłem. Nikt nie posłuchał. Śmierci nie musimy się bać. Boimy się raczej agonii, braku leków przeciwbólowych, samotności, zresztą - gdy ktoś umiera, choćby koło niego był autobus dawnych przyjaciół, miłości czy znajomych, niewiele to daje. Rodzimy się samotni, ale nieświadomie. Umieramy raczej świadomie, ale wielu ludzi z demencją umiera już za życia. Zapominają o piekle, które ma czekać na grzeszników, o Bogu, o sobie i swych kompleksach. Pewna kobieta stała się szczęśliwa, gdy…w wypadku straciła wszystkie wspomnienia. Reset. Zaczęła od nowa wszystko. Stała się przebojowa i pewna siebie. To nie żart. Niszczy nas pamięć o złu, które wyrządziliśmy, bardziej lub mniej świadomie oraz o złu, które - chcąc nie chcąc - ktoś nam wyrządził. To wszystko. Opiera się to wszystko tylko na pamięci. Bez pamięci nie istniejemy. Żyją tylko nasze zwłoki doczesne. Dlatego utrata pamięci, której tak się obawiamy przed śmiercią to prawdziwe błogosławieństwo. Bo jak się wyspowiadać z niepamięci?
Ponadto kult młodości i życia “tu i teraz” jest krótkowzroczny. Co z tego, że żylibyśmy tu tysiąc lat, skoro i tak czeka nas koniec. Jeśli chcesz wyjść z depresji, a szczególnie różnych urojeń - nie dziel rzeczy świata tego na istotne i nieistotne. Oddzielasz je i dokonujesz selekcji, myśląc, że skoro są rzeczy istotne i nie, to trzeba te drugie zignorować i po sprawie. Nie. Nie ma rzeczy istotnych - wszystko jest względne. Einstein wspiera tezę, którą wypracowali już w średniowieczu teologowie, że “byt jest przygodny”. Mogło go nie być, ale jest. Lecz nie jest konieczny, ani absolutny. Konieczny jest tylko Bóg. Skoro chcesz Go spotkać, musisz przestać sądzić, że coś jest ważne, a coś nie. W perspektywie ostatecznej nic nie jest istotne. Tylko ci, co potrafią zignorować nie tylko wszystkie bodźce zewnętrzne, ale wewnętrzne, cały świat - zaczynają śnić na jawie, marzyć. To tak, jak we śnie - zamykasz oczy, wszystko znika, przestaje mieć znaczenie, odpływa. I zamykasz uszy, nie czujesz też dotyku materaca, ani smaku zjedzonej wieczorem pizzy ani zapachu wąchanego kleju. Nic się w nocy nie liczy. I wtedy umysł albo mózg lub dusza - jak wolisz - oderwana od wszystkiego nagradza cię snem. Czemu nie spróbować ignorować wszystko zanim się zaśnie? Może im mniej bodźców, tym lepszy nastrój. Może nie ciągła aktywność, wielość zadań i bodźcowanie dopaminy. Może trzeba oderwać się - distacco w tradycji redemptorystycznej - od świata, aby otworzyły się drzwi innej percepcji? Jak to było dawno, dawno temu…

***
gdy zamkniesz oczy
otworzy się inny
wzrok

gdy zatkasz uszy
w ciszy ducha
zagra symfonia

gdy dotyk ustanie
dotkniesz szczęścia
co nie mija

gdy smakiem się obejdziesz
przedsionek raju
posmakujesz

gdy zapachy odetniesz
radości nieziemskich
skosztujesz...

***
autor
rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
rafal_sulikowski(*)

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


fuyuko
fuyuko
2023-07-01
Czytałam sobie to już rano, ale doiero teraz siadam i piszę.
Kolejna dawka tekstu, który zatrzymuje i w wielu watkach, które poruszasz, powoduje zatrzymanie. Coraz bardziej się upewniam o nietuzinkowości Twoich wierszy i prozy.. Dotykasz kazdym zdaniem dogłębnie, skłaniasz by sobie samemu dać odpowiedź na rzucone przez Ciebie pytanie, czy słowo klucz..
Odniosę się do pamięci. To prawda, że zajmuje w nas sporo miejsca, ale jest. Budzi uśmiech, ale i czasmi łzy. Ja przyjmuję ją jako coś dobrego. Mogę zawsze tam powrócić już bez pewnych obciążeń, które wygładza czas. Czy chciałabym by nie pamietać? Nie - myślę, że o wiele byłabym uboższa, nie miałabym możliwości pewnych działań jak np pisania., które zaczęło się kiedyś.. POtem przerwa, teraz znów mogę. Wykorzystuję to co jeszcze mogę.
Przyznaję, że nieraz wiele razy chciałam to rzucić w cho...ę. Po co, na co. Udało się coś tam spełnić w tym kierunku, więc mogłabym przestać i nic nie robić.
Póki co jednak staram się wypełnić to co jeszcze mam do wykonania. Bez pośpiechu, bez szaleństwa, pomalutku - krok za krokiem idę sobie do przodu. Jak przestanę to przestanę i tyle. Świat będzie istniał i ktoś inny będzie maszerować drogą mu wyznaczoną.

Dziękuję Demi :)
Mogłam troszkę dłużej przyjrzeć się i sobie.
Tekst i obie miniatury znakomite :)
Pozdrawiam serdecznie - Daga :)


rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Daga...to imię znam...

Elżbieta
Elżbieta
2023-07-01
Demi!, jesteś jak "wino", Twoje kolejne teksty są coraz lepsze! Miniatury świetne, już one same warte są najwyższej uwagi, a proza również doskonała... lubię się trochę z Tobą nie zgadzać, bo jednak uważam, że są sprawy ważne i te mniej, chociaż w ostatecznym rozrachunku może to nie mieć dla nas znaczenia, ale dla innych, na przykład naszych bliskich, już tak! Pewnie, że w chwili ostatecznej nic nam po "autobusie", ale za życia, nie żyjemy w próżni.
W tym odcinku, miniatury, the best!
Serdeczności i dobrego dnia:))⭐


rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Właśnie. Autobus przyjaciół jest wtedy, gdy jesteśmy na szczycie. Gdy spadamy, wszyscy się gdzieś ulatniają jak kamfora...

bez definicji
bez definicji
2023-07-01
Demi - bardzo dobrze mi się czytało po raz kolejny Twoje rozważania. Prawdą jest też to, że obecnie nie ma ciszy. Z każdej strony dobiegają nas odgłosy codzienności, szumy, warkot silników, odgłosy z TV, w końcu wszędobylska muzyka i zapachy... Jesteśmy osaczeni przez różnorakie bodźce, do tego praca w stresie i problemy przyziemne. W takiej atmosferze, powiedzmy rozgardiaszu bodźców nie jesteśmy w stanie nic na spokojnie zgłębić, lub po prostu na dłużej się "zawiesić" we własnym ja.
Wiersze fajnie podkreślają tekst.
Pozdrawiam i ślę jak zawsze szczery uśmiech - Bezka :)) 5/6


rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Czuję bratnią duszę...:-) dziękuję za interpretację, trafioną w sedno...


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności