Wspomnienie cywilizacji człowieka
że byliśmy tylko
przejęzyczeniem Wszechświata,
wpadką
w kazirodczym związku
nicości i kosmicznego pyłu;
znajdą,
bez widoków na przyszłość,
porzuconą
przez wyrodnych rodziców,
rozpaczliwie uczepioną
Ramienia Oriona.
Możliwe,
że uśmiech Giocondy
i Dziewiąta Symfonia
nie były znakami
otwierającymi się na Coś
Zupełnie Innego,
a po prostu rozrywką
dla pasażerów tratwy
płynącej prosto
do przepastnego
wodospadu.
Gdy jesienią opadają liście,
nie zawsze myślimy
o wiośnie,
a wybuchające gwiazdy
nie przejmują się
spalonymi planetami.