X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Znaki w jaskini

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2021-10-27 17:17
Siedzimy przy kawie
na wrocławskim rynku,
zanurzeni w obrzędzie
wielkiego mijania.

Obok płynie rzeka
twarzy, gestów, kolorów
i myśli, niekoniecznie
tych wzniosłych.

Mężczyzna w kapeluszu,
mocno pochylony,
gra na saksofonie,
jakieś melodie z seriali.

Za ileś lat, gdy gołębie
sfruną głodne z dachów,
nie będzie już naszych cieni
na płytach chodnika.

Czy kawę pijący
mieszkańcy przyszłości
spojrzą jednak na nas
przez szczeliny czasu?

Na istoty zastygłe
bez imion i twarzy,
wychylone z niebytu,
jak znaki w jaskini?

autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Monika Larn
Monika Larn
2021-11-05
Po raz kolejny mam nieodparte wrażenie kompletnego podążania tokiem Twojego myślenia. Właściwie mam wrażenie, że to prawie moje własne myśli w tym wierszu popłynęły. Ileż razy siedząc w miejscu publicznym zastanawiałam się nad przeszłością i przyszłością oraz stałością ulotnej chwili obecnej! To niesamowite...


Kornel Passer
2021-11-05
Dziękuję za komentarz. Powinowactwo myśli jest czymś fajnym, bo jakby "podwaja" nasze własne myśli i w jakimś stopniu je obiektywizuje. :) Pozdrawiam serdecznie.

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2021-10-30
Też często na krakowskim rynku mam takie wrażenie, jakbym chodziła po śladach dawnych mieszkańców. Czas jest maratończykiem przemijania. Wraz z nim płyniemy po ścieżkach życia. Zmagamy się z codzienną walką o przetrwanie. Jednak bliżej mety uciekamy z myślami do początku istnienia. Rzeka płynie zawsze do przodu i nie zmieni nurtu. Zmieni czasem koryto, meandry w lewo lub w prawo, ale zawsze przed siebie płynie. My patrzymy bardziej w myśli. Odkrywamy kolejne korytarze w których kiedyś istniało życie i szukamy odpowiedzi.

Czy kawę pijący
mieszkańcy przyszłości
spojrzą jednak na nas
przez szczeliny czasu?... poprzez odkrywanie posiądziemy tę wiedzę.

Pozdrawiam


Kornel Passer
2021-10-30
Dzięki za Twoja refleksję pod moim wierszem. Mieszkam na północy kraju, ale te dwa rynki, wrocławski i krakowski są mi szczególnie bliskie , i kaw , które na nich wypiłem , już bym nie zliczył... :))

Afrodyta<sup>(*)</sup>
Afrodyta(*)
2021-10-28
Podoba mi się ten strumień myśli towarzyszący podmiotowi lirycznemu, który zmienia się w obserwatora otaczającej go rzeczywistości (obserwator już nie pierwszy raz pojawia się w Twoich tekstach), a szczególnie to, że dostrzegam połączenie ze strumieniem przemieszczających się ludzi i ich myśli, tak rozumiem "rzekę twarzy, gestów..." Ta płynność i ruch towarzyszą wszystkim, nawet podmiotowi, chociaż wydaje się, że tylko siedzi, to jednak przemieszcza się jego umysł i w czasie, i przestrzeni. Świetnie wyszło.


Kornel Passer
2021-10-28
Rzeka Heraklita zawsze mnie prześladowała. Czas to tajemnica , z którą się zmagam od lat... Pozdrawiam i dziękuję za Twój komentarz.

Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
Jak pięknie o teraźniejszości i przyszłośći mojego rodzinnego miasta...
Dziękuję, Kornelu:) Porywam ten wiersz do ULUBIONYCH, ale zanim to zrobię - gwiazdkami go jeszcze ozdobię***
Pozdrawiam serdecznie:) B.G.


Kornel Passer
2021-10-28
No proszę , już z kilka lat tam nie byłem , a bywałem całkiem niedawno bardzo często. Może przybyło nowych krasnali? :)) Pozdrawiam.

Coffee_81<sup>(*)</sup>
Coffee_81(*)
2021-10-28
Świetnie ujęty temat czasu, przemijania, tęsknoty...
Podoba mi się przenośnia, w jakiej zamknąłeś motyw wspomnień, zapamiętania nas przez innych, którzy pozostaną :)
Twoje utwory na pewno pozostaną zapamiętane :)
Pozdrawiam :))


Kornel Passer
2021-10-28
Dzięki Coffee_81. za miły wpis. Pozdrawiam serdecznie. :)

GrzesioR
GrzesioR
2021-10-28
Fajnie napisany powrót do przyszłości i takie myśli przy kawie w moim rodzinnym mieście. Miło się czytało dziękuję.


Kornel Passer
2021-10-28
Dzięki. We Wrocławiu bywałem wielokrotnie i czasem pomieszkiwałem po parę dni z powodów osobistych. Kocham klimat Wrocławskiego rynku z nieustannym happeningiem letnimi wieczorami.

Iks Weli
Iks Weli
2021-10-27
Pięknie. Zawiesiłem się na tym obrazku, znaczy obrazie miejskiego życia. Dzieje się, a że fachowo zmalowany, to i łatwo można wejść w szczegóły własnymi myślami... Jakaś postać zamyślona przy stoliku mnie zatrzymała dłużej i pomyślałem, cóż on sobie tam wtedy myślał? Czy też lubił kawę? ;)
Naskalne rysunki też "gadają"; znaczą więcej, niż tylko, że był tam jakiś Pitek, Antek i Antrop ;)
Lubię, kiedy wciągają mnie z butami Twoje wiersze :) Pozdrawiam


Kornel Passer
2021-10-28
Takie tunele czasoprzestrzenne często mnie dopadają , a chyba nie jestem wyjątkiem. Dzięki za Twoje współuczestnictwo . Pozdrawiam serdecznie.

Anielska Łza
Anielska Łza
2021-10-27
Żyjemy dopóty, dopóki ktoś o nas pamięta i raczej chyba nie mamy wpływu na to, jak nas zapamiętają... Pozdrawiam wieczornie :)


Kornel Passer
2021-10-28
Dziękuję za refleksję nad wierszem. Pozdrawiam serdecznie.

zbiwito
zbiwito
2021-10-27
przypadek sprawi których zauważą, gdzie otworzy się szczelina, na kogo padnie promień. albo kto przypadkiem znajdzie się w jakiś pompejach czy herkulanum - paradoksalnie zginęli wcześniej, żeby pamięć o nich przetrwała dłużej


zbiwito
2021-10-27
niezły tłok się zrobił

Kornel Passer
2021-10-27
Ktoś napisał, że ci co zmarli dalej są. Można o nich powiedzieć , że nie żyją , ale nie można, że ich nie ma. Pozdrawiam.

WiktorBudzisz
WiktorBudzisz
2021-10-27
Kawa to jest jednak niewyczerpane źródło inspiracji...
Aż miło przy kofeince myśli ubierać w słowa.
Bardzo smakowało.
Dziękuję za wiersz.

Pozdrawiam, życząc weny.


Kornel Passer
2021-10-27
Dzięki za komentarz. Jestem świadomym nałogowcem jeśli chodzi o kawę i każdego dnia pracuję nad rozwijaniem swojego nałogu. Pozdrawiam serdecznie. :)

Marek Żak
Marek Żak
2021-10-27
Bardzo ładnie to napisałeś, wielkie mijanie i ta rzeka. Myślę, że jak teraz, ludzie będą myśleć o sprawach, które ich dotyczą, a wszystko inne na marginesie marginesów. Pozdrawiam.


Kornel Passer
2021-10-27
Mam taka przykrą właściwość umysłu, która polega na tym, że jak doświadczam jakiegokolwiek zjawiska w teraźniejszości to często wyobraźnia zabiera w odległą przyszłość, gdy to wszystko już zniknie.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności