Sytuacje czasem nas przerastają gdy patrzymy na cierpienie bliskich, gdy jesteśmy dzień po dniu zderzani z problemami. Pozdrawiam, życzę dużo sił i wytrwałości.
wzruszający wiersz
trudno jest patrzeć
jak postępuje choroba bliskich
z dnia na dzień jest co raz gorzej
jeszcze rok temu twój tata
był energiczny i dużo potrafił zrobić
dziś to ty Jarku
robisz wszystko.....
w niezwykły sposób opisujesz
chorobę ojca
każdego dnia wspierasz go jak potrafisz
przytulam i zawsze jestem z tobą
🦋🦋🦋🦋🦋
Dziękuję Kochanie za zrozumienie i przychylny odbiór tego wiersza a przede wszystkim, że całym sercem wspierasz gdy na to patrzysz, kiedy ze mną jesteś.
Jak sama widzisz, życie potrafi poczochrać zmysły.
Wiem coś o tym, bo też uczestniczyłam w schyłku życia mojej mamusi. Przerażające sny, czasem brak kontaktu, albo odbiegające od zwykłości zachowania, jakbym mieszkała z nieznajomą.. Przytulam i życzę wiele cierpliwości, bo ta będzie Ci wciąż potrzebna.. Dobrze, że masz swojego Motylka, który dodaje życiu piękna :)
Tak właśnie to wygląda w przypadku zachowania mojego ojca.
Motylek wspiera jak tylko może najlepiej.
Bardzo dziękuję Iwono za życzenia oraz podzielenie się swoimi przeżyciami z tego koszmarnego podwórka
To wiersz o walce z codziennym cierpieniem. Przejmujący obraz snu, w którym mieszają się mrok, ból i bezsilność, a symbolika „bezgłownych dzieci” wstrząsa swoją brutalną metaforą utraconych nadziei. Każdy wers prowadzi przez ciemne zaułki emocji, które wydają się nie mieć końca. Najbardziej przejmujące są słowa: „poroniłeś swe łzy i niepoczęte bez głów widzisz dzieci” – ukazują głębię wewnętrznego bólu i straty.
Analiza, pełna głębi i trafnych spostrzeżeń. Taka walka na granicy dwóch światów – materialnego i duchowego – to temat, który porusza najgłębsze zakamarki duszy. Balansowanie między jawą a snem jest jak nieustanna wędrówka, gdzie cierpienie staje się przewodnikiem, a umysł próbuje znaleźć stosowne rodzaje ulgi.
Tak Staszku, dokładnie jest to wiersz o walce z codziennym a przede wszystkim nocnym cierpieniem gdzie jawa łączy się ze snem, który w głowie peela nigdy nie zasypia i sprawia, że zatraca on swoją świadomość poprzez balansowanie na granicy czasoprzestrzeni ziemskiego, namacalnego świata materialnego z tymczasowym stanem umysłu duchowego.
U znajomej wykryto, że dziecko jest z uszkodzonymi kończynami i mózgiem. Przeszła gehennę, więc odebrałem Twój wiersz może bardziej osobiście. Pozdrawiam.
Każda nagła wiadomość, szczególnie ta przykra na temat choroby najbliższych powoduje niepokój a nawet gehennę sprawiając, że nasze noce i dnie stają się cierpieniem przechodzącym w koszmar, z którym musimy sobie jakoś poradzić aby nadal funkcjonować oraz żyć.
Dziękuję Marku za Twoje spojrzenie a w szczególności osobisty odbiór tego wiersza.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.