sens
każdy cię szuka a dróg tak wiele
znaczeń ukrytych w czasu bez-sensie
pośród którego stajesz w niewiedzy
prawd które wiedzy są wiecznym piętnem
że nie uniesiesz wiedzy wszechświata
choćbyś świat poznał i drogi wszystkie
w końcu utoniesz w sensu oparach
że prawdą bywa to co najbliższe
a cała reszta za kulisami
niechaj odgrywa sto sztuk nieznanych
największym sensem jesteśmy sami
kiedy do końca uczciwie gramy
po co nam więcej sensu w bezsensie
prawd objawianych z ust zakłamanych
kiedy zrozumieć wystarczy przecież
największym sensem jesteśmy sami
- egoizm -
spróbuj spojrzeć gdzie wzrok nie sięga
gdzie się niebo z dnem piekła dotyka
bo tam mieszka twoich snów potęga
najpiękniejsza dla duszy muzyka
i daj sobie na cud przyzwolenie
opuść ciemność i wchłoń w płuca błękit
aż poczujesz pod rzęsami drżenie
doznań lekkich jak słowa piosenki
co leciała w miłosnym porywie
słów spragniona i ciała naczynia
spróbuj spojrzeć na to prawdziwie
jakbyś w dłoniach ściskał miłość życia
i próbował przywrócić na stałe
oddech nieba i bezdech piekła
w snów potędze na szarych dni chwałę
rozpromieniać uczucia zaciekłość
spróbuj proszę i zrób to dla siebie
egoistą bądź najpiękniejszym
w życia piekle co mieszka gdzieś w niebie
spada deszczem spóźnionych wierszy