współczesny świat.
krąży mi od tygodnia:
dlaczego trudno tak w dzisiejszym świecie
człowieka z sercem jest poznać?
dlaczego ludziom na myśli
tylko zabawy, trunki i z sieci idole,
wódką wieczorami
zapijają swą ludzką niedolę.
dlaczego nikt o sensie istnienia rozmawiać już nie chce?
słychać tylko plotki rozsiane na wietrze
bezszelestnie, bo choć ona to i tamto,
to Ty przecież sumienie masz nie lepsze.
i czemu zamiast radości, że niebo znowu łzawi
chowamy głowy pod parasolami?
dlaczego ze wzrokiem w telefon wbitym podążamy ulicami,
gdy piękno natury roztacza się gdzieś między nami?
żyjemy za szybko, pędzimy nie wiadomo dokąd,
staniemy pewnego dnia na peronie niczym posąg,
bo odjechać już zdąży naszego życia pociąg.