X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Lokomotywa

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2025-11-07 22:58
Stoi na stacji lokomotywa.
Duża, blaszana i spolegliwa.
Kupa żeliwa.
Stoi cichutko i już nie sapie,
nie gwiżdże, syczy, parą nie chrapie.
Brrrr - jaka zimna !
Chłodna jak grób.
Krypta grobowa.
Żelazny trup.

Choć noc zapada,
choć kogut pieje,
choć maszynista wodę w nią leje,
to gwizdka wcale nie usłyszymy.
Ani na wiosnę, czy podczas zimy,
bo palacz węgla więcej nie sypnie.
Więc stoi cholera i ani zipnie.

Wagonów trochę podoczepiali,
pięć albo dziesięć - więcej się bali.
A w każdym wagonie jest kupa ludzi,
każdy chce jechać, każdy marudzi.
Wśród pasażerów nie ma grubasów,
ni fortepianów, ni kontrabasów.

Próżno by szukać, czy jest atleta.
W zastępstwie - muskuł pręży kobieta.
Żadne tam konie, żadne tam świnie,
nawet nie wspomnę o wołowinie.
W trzecim wagonie chude Victorie
siedzą, liczą tłuste kalorie.
A tłoki martwe i pusto w baku
i tyle wagonów wisi na haku.

Więc czemu nie rusza, czemu nie pędzi,
czemu gnom jakiś maszynę więzi ?
Czemu do kotła żar już nie wchodzi,
co wodę w komorach grzeje, nie chłodzi,
co grzeje bąbelki, co w wodzie buch, buch,
- aż pary prężności pojawi się duch ?

Ten duch, co się rurą w tłoki przeciska,
a tłok wraz z tłoczyskiem na dwie strony wciska,
gdzie z masą się para bierze za bary,
wraz z tłokiem przesuwa żelazne wiązary.
(to belka stalowa nie raz hartowana,
na czopy nabita, do pchania, ściskania)
Gdy koło z wiązarem raz w górę, raz w dół -
to moment na kołach tak silny, jak wół.

Bo pary nie ma w bestii ze stali,
gdyż węgiel zamknęli, wynieśli, zabrali.
I gdyby ktoś żagle rozpiął z łopotem,
wielką sprężynę kręcił z hurkotem,
siadł na dynamo i się wytężał -
bez węgla, pary - nie ruszy ciężar.

Wie to kolejarz - stanął w półkroku,
pokręcił głową, podparł się w boku.
Nic nie rzekł.
Rzekł za to dzięcioł i w lesie zastukał.
Kolejarz westchnął, w czoło popukał.
A tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!...
YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona), link po prawej stronie
autor
Father Punguenty
Father Punguenty

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.



Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności