Miłości raj /Sonet ~ № 73
Jak pyłek marny wciąż wiatrem niesiony
Wśród traw zielnych i kwiatów pachnących
Barwą miłości piękna nasączony
I szelestu drzew magicznie szumiących
Przemierzam ścieżki by być bardzo blisko
Aby upajać się piękna widokiem
I zabrać Ciebie do miejsca gdzie wszystko
Miłością płonie i jest szczęścia dokiem
Z źdźbeł traw zieleni łoże mam usłane
Kwiatów bukiecik poduszką mą do snu
Poranną rosą zapachy niesione
W ogrodzie moim z herbem z gałązki bzu
Tutaj czas zwalnia i wciąż pachnie majem
Pragnę by dla nas stał się wiecznym rajem
~ Pióro Amora ~
© 23.08.2020 r.
Dla Katarzyny