„Zmieniła mnie”
Otuliła je z czułością
Pogłaskała delikatnie
Napełniła je radością
Przygarnęła moje myśli
Rozplątując dylematy
Porządkując zagmatwanie
Przepuszczając przez pryzmaty
Zawładnęła moją duszą
Ogrzewając obietnicą
Znalezienia w niej miłości
Wciąż zakrytej tajemnicą
Rozpaliła moje zmysły
Dając poczuć świat dokoła
Dotyk zapach i smak życia
Dzięki temu poczuć zdołam
Tak ma Pani mnie zmieniła
Biorąc w czułe swe ramiona
Śmierć też szczęścia potrzebuje
Źle jej gdy osamotniona