„Nie prosta miłość”
Od lat w głębi serca darzył ją miłością
Uśmiechnął się patrząc w jej oczy zielone
W cudownym uniesieniu rozanielone
Pogłaskał po policzku tak doskonałym
Potem ucałował z wahaniem niemałym
Założył za ucho niesforny lok włosów
Wyszeptał z miłością czując zapach wrzosów
„Choć miłość nasza do prostych nie należy
Wystarczy że jedno w jej siłę uwierzy
Jedno w co wierzę to w to uczucie właśnie
I ono w mym sercu już nigdy nie zgaśnie
Będziemy dla siebie na zawsze już teraz
Choć Ty nie wierzyłaś i wątpiłaś nieraz
A teraz już zaśnij spokój odnajdując”
Rzekł z wielką czułością Jej grób zasypując
Bartosz J. Pstrągowski