za czym tęsknię? żebym mogła tęsknić jeszcze
do was biegnę myślami pod chmury
górskie szczyty i łąki zielone
tam gdzie obraz mej duszy ponurej
namalował Pan w nieboskłonie
tam gdzie duch mój z wami się łączy
w echu wyżyn powtarza jak mantra
o tęsknocie co w sercu się plącze
biegnie tam gdzie się obraz zakończy
pędzlem Pana wmaluje w tło nieba
gdzieś na perci gdzie echo przysiądzie
spełni duszy góralskiej potrzebę
poprzez chmury poleci do słońca
.
zaczaruję cię słowami
jak w kalejdoskopie szkiełko
moc fantazji nas zabarwi
i uniesie lekką mgiełką
pofruniemy jak najciszej
hen na pole lawendowe
a ja będę coraz bliżej
uszy ci czarować słowem
albo oczy jeśli wolisz
między rzęsą znaleźć słowa
które cierpią na niedosyt
i próbują wciąż czarować
- deszczowa rapsodia -
przemijam z deszczem
i wsiąkam w ziemię
między traw zieleń
między kamienie
wciąż pragnę jeszcze
padać od nowa
kropli próbować
i nie żałować
tego co mija
żadnego błędu
ani obłędu
serca zamętu
bo każda chwila
to nut promienie
deszczu kroplenie
blaski i cienie
więc trwaj melodio
póki cię słyszę
myślą swobodną
zakłócaj ciszę
hej!