X
"Samiczka"
wolny
2020-07-06 18:48
Wyciskasz ze mnie testosteron jak pastę z tubki
Młócisz mnie jak kombajn zboże i nikt mi nie pomoże.
Gdy mnie bierzesz między uda to jestem
uległy jak zbita suka.
Tarmosisz mnie jak wichura drzewa,
wciąż jestem chłopcem,
ale przy Tobie dojrzewam.
Dusisz mnie swoimi piersiami zrywasz ze mnie wstyd
jak ubranie, Ty jesteś moje kochanie.
Jakie to szczęście być tak bezdusznie molestowanym
na zawsze Tobie oddanym, ale jutro
dla odmiany zjem Ciebie całą, bo ciągle mi mało.
Młócisz mnie jak kombajn zboże i nikt mi nie pomoże.
Gdy mnie bierzesz między uda to jestem
uległy jak zbita suka.
Tarmosisz mnie jak wichura drzewa,
wciąż jestem chłopcem,
ale przy Tobie dojrzewam.
Dusisz mnie swoimi piersiami zrywasz ze mnie wstyd
jak ubranie, Ty jesteś moje kochanie.
Jakie to szczęście być tak bezdusznie molestowanym
na zawsze Tobie oddanym, ale jutro
dla odmiany zjem Ciebie całą, bo ciągle mi mało.
