"Długa rozmowa z wyobraźnią"
już wtedy była piękniejsza niż cały świat.
Spróbowałem zagadać, ale tylko się uśmiechała.
Zaczęliśmy się bawić, nawet dobrze nam szło.
Potem zaczęła się szkoła, formalne zadania
i nasza relacja zeszła na samo dno.
Stałaś z boku zakryta cieniami mroku,
ale Ty jesteś taka piękna w szarości
jak żadna inna we wszystkich kolorach wszechświata.
Po latach Cię odzyskałem wtedy zrozumiałem,
że to Ciebie od zawsze kochałem.
Zaczęły się dyskusje, rysunki, wynalazki
to wszystko ciągle trwa, bo Ty masz
otwarte horyzonty aż do nieskończoności
nawet kiedy ja idę spać.
Pieszczę Cię namiętnie każdą myślą
a Ty obejmujesz moją jaźń.
Bez Ciebie nie umiem żyć, bo Ty i Ja
to jedność także wtedy kiedy dookoła
wali się cały świat.