Historia Jezusa część III – Narodziny Boga
Rzecz się działa w Palestynie,
Dwa tysiące lat przed nami.
Bóg objawił się w dziecinie,
Byśmy diabłu się nie dali
Cezar August spis ogłosił
Gdy Kwiryniusz tam przewodził
Każdy człowiek miał się zgłosić
W mieście z którego pochodził.
Józef z rodu był Dawida,
Do Betlejem więc się udał.
Z Nazaretu to dni kilka,
A i droga bardzo długa.
W spisie podać miał jak żyją,
By podatkiem ich obciążyć.
A szedł z żoną swą Maryją,
Która właśnie była w ciąży.
Gdy w Betlejem przebywali
Miejsc w gospodzie już nie było
W jakiejś podłej stajni spali,
Tam się dziecię urodziło.
Owinęła go w pieluszki,
W żłobie syna położyła,
Tuląc w rękach małe nóżki.
Rąbkiem sukni go przykryła.
W okolicy w polu stali,
Niezależnie od pogody,
Pastuszkowie co trzymali,
Nocną straż na swoje trzody.
Naraz stanął przy nich anioł,
Chwała Pańska ich oblała.
Kiedy wszystko to się działo,
Trzęsła się też ziemia cała.
Przestraszyli się pasterze,
Anioł rzekł, by się nie bali,
Co im teraz powie szczerze,
By uważnie wysłuchali.
Wielką radość wam zwiastuję,
Która waszym jest udziałem
Idźcie teraz do Betlejem,
Bo słowo stało się ciałem.
Tam dziś właśnie się narodził,
Mesjasz, Pan i dusz Zbawiciel.
W mieście Dawida przychodzi
Grzechów ludzkich Odkupiciel.
Poszli zatem pastuszkowie,
Mówiąc, co im objawiono.
Tam ujrzeli dziecię w żłobie
I Józefa z jego żoną.
Wszyscy wokół się dziwili,
Że to anioł ich zaprosił,
By do stajni tej przybyli
I że zbawcę im ogłosił.
A Maryja rozważała,
W sercu swoim wszystkie sprawy
I tam je zachowywała,
Różne mając wszak obawy.
06-12-2022