X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Drzazga

Wiersz Miesiąca 0
groteska
2025-11-09 13:11
Zaznaczam groteskę, ale to raczej próba zmierzenia się z tematem, podejście do groteski egzystencjalno-organicznej.
Co zaczerpnęłam z groteski:
-deformacja u mnie charakter organiczno-cielesny
- Ambiwalencja (piękno i obrzydzenie, życie i śmierć)
-świat ludzki zostaje przeniesiony na nieludzki grunt
-odwrócenie hierarchii sakrum-profanum
Drwal wchodzi w las.
Słońce sączy się z ran między gałęziami.

Drewno słucha.
Drewno zawsze słucha.

Pierwszy cios —
jak otwarcie klatki piersiowej.

Powietrze drży.
Sok wylewa się jak mleko z przerwanego sutka.
Ciepło — zbyt ludzkie, by było tylko drzewne.
Kora marszczy się,
jakby próbowała zatrzymać dech.

Drwal oddycha ciężko.
Siekiera błyszczy jak zęby,
które potrafią rozszarpywać.

Uderzenie.
Kolejne.
Kolejne.

Drewno drży.
Słój po słoju — przekrój wspomnień:
dzieciństwo, grad, susza, dotyk deszczu.
Każdy rok — jeden nerw, przecięty.

Kiedy pień pęka, krzyczy.
Nie głosem.
Nie echem.
Tylko bezkształtnym oddechem,
którego nikt nie nauczył wymawiać bólu.

Drwal nie słyszy.
Drewno tak.

Czuje, jak stal wchodzi w jego włókna,
jak mięsień, który się poddaje.
Drzazgi rozpryskują się w stronę mchu.

Siekiera wbita w pień —
pamiątka po zbrodni.

Drwal odwraca się,
rzuca drewno na wóz.

Ale coś w nim zostaje — drzazga,
która nie gnije,
tylko pulsuje w rytm odwetu.

Jego oddech pachnie trocinami.
Dłonie nie chcą się domknąć.

Sen ślizga się po korze.
Widzi siebie w roli drzewa —
rozciętego na połowę,
rozłożonego w stosach.

Nie wie, kiedy zaczęło się płonięcie.
Czy wtedy,
gdy ostrze weszło w niego po raz pierwszy,
czy dopiero,
gdy dotknął go ogień —
z czułością,
która pali zamiast głaskać.

Zrasta się z płomieniem jak ciało z bólem,
którego nie umie odrzucić.

Trzaśnięcie.
Kolejne.
Każde pęknięcie twardziny —
język ognia.
Pocałunek rozkładu.

Drwal siedzi naprzeciwko.
W ogniu.

Patrzy, jak płomień go zjada.

Sięga szczypcami po drewno.
Żar szepcze:

„Skończysz jako popiół,
ale nie każdy pamięta,
kim był przed spaleniem.”

A on pamięta.
Korzenie.
Liście.
Sny o deszczu.

Wszystko, co wypalone,
wciąż w nim oddycha —
tylko inaczej.

Ogień nie jest końcem.
Jest rozłożony w czasie.
Środek,
który strzela iskrami,
sięgając po zdania,
których nie ukończyłem.

Po odwet.

Kiedy wreszcie zgaśnie,
poczuję ulgę.

Nie będzie już formy,
która śni o tym,
że z niej znów wyrośnie las.

Nie będzie chatki.
Tylko zapach zbrodni.
autor
Nicotykanie<sup>(*)</sup>
Nicotykanie(*)

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
5 razy
Treść

6
2
5
2
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
3
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Przeboski Mandaryn
Przeboski Mandaryn
cztery dni temu
Bardzo interesujący wiersz

Belamonte/Senograsta
Belamonte/Senograsta
cztery dni temu
ja nie wiem czy to groteska, raczej wyobraźnia - utożsamienie z drewnem, wszystko krąży, byliśmy może drzewem, może paiętamy coś - jednak ja moge żyć i przy kominku słodko śnić - tu mi sie myśl o zbrodni na szczęście nie uruchamia

sturecki
sturecki
cztery dni temu
Niby rąbanie drewna, ale po chwili okazuje się, że to bardziej sekcja zwłok niż praca drwala.
Bo każde uderzenie siekiery zamienia się w krzyk drzewa, a człowiek nawet nie zauważa, kiedy sam zaczyna gnić od środka.
I jak długo udajemy, że drewno nie ma bólu, tak długo drzazga w nas będzie pamiętać, kogo naprawdę pocięliśmy.
6/5

Elżbieta
Elżbieta
cztery dni temu
To coś więcej niż groteska, nie ma nawet odrobiny "krzywego uśmiechu". Przejmujący dramat cierpienia z filozoficznym przesłaniem!
Wspaniale napisany utwór 6/6
Serdecznie pozdrawiam:)⭐️

Krystek
Krystek
cztery dni temu
Niestety łatwo zniszczyć piękno przyrody.
Pozdrawiam serdecznie:)

samisen
samisen
pięć dni temu
Twój ostry i życiowy wierszj jest poruszającą medytacją nad etycznymi konsekwencjami ludzkiej dominacji nad naturą, sugerując, że przemoc zawsze powraca do sprawcy, zmuszając go do doświadczenia bólu swojej ofiary.
5/6
Miłej niedzieli 😀
Pozdrawiam serdecznie


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności