męskie wiosenne marzenia
niczym drzewa gałęziami
ty to słyszysz…
ho… ho… słyszysz…
po cichutku starość człapie
choć się zdaje, że na razie
młodość dyszy…
hi… hi… dyszy…
krew szaleńczo krąży w ciele
na dancingu co niedzielę
się rozkręcisz…
he.. he.. kręcisz…
lecz dość często w gnatach strzyka
kawał z ciebie choleryka
no i bywa ględzisz…
ha… ha… zrzędzisz…
chociaż wiosną masz ochotę
miauczeć nocą tak jak kotek
to głos skrzeczy…
nic z tych rzeczy…
bujasz wtedy w swym fotelu
młodym byłeś, przyjacielu
w sercu pika nie dla hecy
no i bywa… bolą plecy…