X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Gołomianka, czyli chłodna bajka

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2025-06-13 11:15
W słodkich wodach Bajkału pływa gołomianka -
pewien gatunek ryby, którego okazy
da się zaobserwować tylko w tym jeziorze.
Gdzie indziej to stworzenie pewnie by wymarło,
bo śmierć dla gołomianki nie jest zbyt łaskawa.

Czasem o mętnej porze, gdy księżyc mniej świeci
lub gdy świeci pojemniej, a i w blasku słońca -
chociaż wtedy zapewne pośród gęstej mgły -
na powierzchnię jeziora wypływają ciała
należące uprzednio do ryb w tym gatunku;
i to nie byle jakich - chodzi o samice.

Tajemnicę ich śmierci można łatwo odkryć:
wystarczy zejść w głąb toni z wygodną kamerą
(najlepiej w środku lata, aby mało zmarznąć)
i nakręcić obrazek, gdy biedne stworzenie
ginąc wypuszcza z brzucha gromadkę drobiazgu,
który najpierw bez ładu szuka swego sensu
wstrzyknięty w miękką przestrzeń, płynąc gdzieś na oślep,
aby w końcu odnaleźć - raz prędzej, raz później -
swój los gołomiankowy w chłodnej, słodkiej, wodzie.

To dzieci gołomianki kończą życie matki -
zjadają ją od środka, aby zacząć życie
ściśle według sekwencji ich rybich nuklein.

W świecie ludzi początek wygląda inaczej:
Po bolesnym porodzie matka żyje dalej,
zwykle karmiąc maleństwa, głaszcząc je i tuląc,
czasem w te radości włączając mężczyznę.

Ja, męskim zwyczajem (z braku innych środków,
aby coś w życiu zrodzić) niekiedy refleksję
w obieg życia wprowadzam. Jedna z nich pamiętam,
że się kształtowała, gdy głaskałem włosy
mojej kochanej żony (ona wtedy miała
naszą malutką córkę na swoich kolanach).
Zmroziła mnie świadomość świata, który mógłby
istnieć i nas doświadczać, gdyby narodziny
potomstwa gołomianki były jak u ludzi,
ludzkie zaś jak tej ryby.

Gotowe by żyć płody, gdy już czas nadejdzie,
przegryzałyby worki, w których dotąd żyły,
potem zaś mielibyśmy ostry wyścig z czasem:
zadanie noworodków byłoby dość proste -
trzeba przerwać macicę oraz mięśnie brzucha
tak szybko, by zdążyć zanim serce matki
przestanie tłoczyć krew. Tylko wtedy oddech
złapany daje szansę, aby życie dalej
szło swoją zwykłą drogą.

Uratowane dzieci tuliłby do piersi
samotny już mężczyzna, bo odpowiedzialność
za ich zaczęte życie spadłaby na niego.
A zakrwawione szczątki zużytej kobiety
leżałyby w pobliżu, czekając na panów
w czarnych, schludnych koszulach; na ich sprawne ręce.

Można byłoby więcej już tutaj nie mówić,
ale spróbujmy jednak wspomnieć o powietrzu
wciąganym przez mężczyznę do płuc siłą mięśni
rozciągających przestrzeń pod klatką piersiową;
o próżni pęczniejącej w tamtych okolicach,
która rozrywa kłuciem pęcherzyki płucne
i jak worek foliowy wciągnięty na głowę
separuje świadomość w zmartwiałej komórce.
Zatem dokonało się, nadeszła ta chwila:
przewidziana w rozmowach, obecna w zalotach,
paląca w czasie aktu, kiedy się kochali
i wiązali ze sobą kody swoich istnień.

Jeszcze wczoraj marzyli o gromadce maleństw,
biegających po łące ze śmiechem i krzykiem,
o przygodach śliniaków oplutych jedzeniem,
ale pranych z radością, bo pociechy rosną.
Rosną jędrne pociechy niezwykłej kobiety -
kobiety, której nie ma, którą chłonie ziemia.

Tymczasem gołomianka przemierza w spokoju
gęste tonie Bajkału, troszcząc się o dzieci
niedawno urodzone i myśląc o wodach,
jakie by jeszcze mogła w przyszłości zasiedlić -
już nie tylko do samca należy staranie
o przestrzeń do życia, zabawy i myśli.

Wróćmy jednak do świata ludzkiego rodzaju.
Do napięcia ciał naszych, co w kwietniu lub maju
kulminuje tak wartko, że śmierć oraz życie
są dla nas jakby lżejsze - łatwiej nam doświadczać
rogatki istnienia, zatem to dlatego
mężczyzna mimo wiedzy i wbrew wątpliwościom
będzie krążyć w kobiecie nawet w świecie, w którym
oznacza to odejście jej w zbyt czysty niebyt.

Nie, to już zbyt przesadne, nasz świat taki nie jest.
Oddajmy zatem Bogu, co wiemy, że boskie;
cesarzowi przekażmy, co jest z rąk cesarskich
i wykonajmy teraz naturalne cięcie.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
5 razy
Treść

6
3
5
2
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
3
4
0
3
1
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Czasem
Czasem
kwadrans temu
Ależ to było niesamowite doświadczenie.
To jest zdecydowanie wiersz, choć w pierwszym momencie pomyślałam o prozie. To jest wiersz, bo choć bez rymu zachowałeś bardzo wyraźny rytm, który czuje się w dłuższym czytaniu. To jest zupełnie jakby serce biło w tym tekście. Jest o życiu i żyje. Cesarskie cięcie w końcówce pięknie łaczy dywagacje nad gołomianką i kobietą.
Masz drogi Alexie zdolność do głębokiej zadumy nad światem. To lubię!

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
ponad dwanaście godzin temu
Jak dla mnie to raczej proza wierszowana bo wiersz wolny choć jest wolny
ale formę ma inną choćby w zapisie


alx z poewiki
dziesięc godzin temu
Może i proza wierszowana, ale ja nie zaznaczyłem, że to wiersz wolny, ale że to wiersz biały, co jakoś mi pasowało do tego trzynastozgłoskowca bez rymów.
Ale jak Ci bardziej pasuje proza wierszowana, to mogę zmienić. Zmienić?

sturecki
sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Wstrząsająca i chłodna jak Bajkał refleksja – o macierzyństwie, które kosztuje życie, i ojcostwie, które zostaje z żalem i odpowiedzialnością. Świetna konstrukcja – bajka, w której ryba mówi o nas więcej niż niejeden człowiek. Taka opowieść zostaje w głowie jak cierń – boli, bo prawdziwa.
5/6


alx z poewiki
dziesięc godzin temu
No, właśnie, ryba mówi, choć nie ma głosu. To jest też taki podskórny element, który gdzieś bardzo głęboko współgra z moim odbiorem tego tekstu.

Dzięki za głos!

Elżbieta
Elżbieta
ponad dwanaście godzin temu
Oryginalny pomysł na przeniesienie biologii gołomiannki na rodzaj ludzki. Pozwól zatem, że idąc drogą Twoją fantazji, dorzucę, kolejny element. "Został ojciec z potomkiem, w jego organizmie pojawił się sygnał, zapewnienia dziecku niezbędnych warunków do życia. Hormony dokrewne podjęły produkcję prolaktyny, piersi ojca wypełniły się mlekiem.
Przystawiał je czule, podobnie jak inni ojcowie przez 6 miesięcy, wiedział, że warto jeszcze dłużej. Później pomyślał o innej kobiecie..." Wracając do puenty, gołomianka spełniła zadanie natury,  jej potomstwo da sobie samo radę.
Czytałam z zainteresowaniem, bardziej jako prozę poetycką, pomysł mnie wciągnął, a oto właśnie chodzi!😊
Pozdrawiam serdecznie,  Alekxie, z uśmiechem:))⭐


alx z poewiki
dziesięc godzin temu
Ach, przepraszam, strofy nie są regularne.

alx z poewiki
dziesięc godzin temu
„Wracając do puenty, gołomianka spełniła zadanie natury, jej potomstwo da sobie samo radę.”

Ta zmiana kontekstu – zmiana biologii z pozostawieniem domyślnych wartości społecznych - uwypukla pewne sprawy i właśnie to, że jako ludzie nie chcemy, aby nasze istnienie służyło wyłącznie „spełnianiu zadania natury”.

Jeśli chodzi o klasyfikację gatunkową utworu, to na mój nieco kwadratowy rozumek ten utwór jest czymś w stylu ballady (ale czy we współczesnym kontekście kulturowym w ogóle jest możliwa jeszcze ballada?) lub wierszowanej przypowieści. Stąd skojarzenia epickie są na miejscu, ale czy to jest proza, skoro tekst jest ułożony w regularne strofy i wersy w trybie klasycznego polskiego trzynastozgłoskowca?

Motylek78
Motylek78
ponad dwanaście godzin temu
bardzo nietypowa bajka
jednak gdy w ludzie od
początku byli jak gołomianka
wówczas oczywiście wydawało by się to "normalne "
dostosowanie do życia, wszystko wydawało by się naturalne...
całe szczęście tak nie jest
natomiast wiersz bardzo ciekawy
pierwszy raz słyszę o gołomiance
Pozdrawiam serdecznie 🦋💙


alx z poewiki
ponad dwanaście godzin temu
Dzięki za komentarz:)

alx z poewiki
ponad dwanaście godzin temu
Tak wygląda ta rybka
https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=10157685588918789&id=100040895486682


Autor poleca

Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności