Narodowe misterium „Dziady” u Słowackiego w Krakowie
Tak jak kiedyś, Pan Wyspiański spotkał na
jednym weselu podzielone twarze,
tak też dzisiaj stają naprzeciwko siebie
dwa narody.
Codzienność krwawego obrzędu i
konformistyczna elegancja, to obecne
dwie Polski. Pierwsza,
to dwa obozy, druga, to twarz kobiet
zbuntowanych i niegodzących się na zniewolenie w procedurach.
Współczesne „Dziady” są faktycznym
obrazem, w którym rozgrywają się
dzisiejsze strajki kobiet, utwierdzają się
grzechy Kościoła,
iskrzą żądne władzy trybunały
i dochodzące odgłosy znad granicy.
Pomiędzy tym tkwi podzielona Polska:
Męcząca, hałaśliwa, pokaleczona fizycznie i psychicznie.
I Mickiewiczowskie „Dziady” wciąż są
ponadczasowym uniwersalnym misterium...
przejmującym krzykiem
Wielkiej Improwizacji spadkobierców historii.