widok z okna w pałający brąz kasztanów...
wciąż wracam na czwarte piętro tam gdzie egzystowałem
zamknięty w pokoju bez klamek okno też było bez powietrza
i park bez lustra Alicji
wciąż stał ten sam tylko drzewa zrzucały liście i kasztany
które jak brązowe karaluchy rozłaziły się po domach
co jesień
coś tak jak ci ludzie co wypadają z okien ale nikt ich nie widzi
przed dwunastą
dopiero pod nogami zobaczą gdy nadepną butem na paznokcie
i wciąż ta kobieta
zawsze o siódmej trzydzieści plus minus minuty dwie
ciągnęła za sobą psa na czerwonej smyczy
nie zwracając uwagi na to że
pies kucał i kucał a ona szła w seledynowym kapeluszu
od czasu do czasu podnosiła kasztany
i wrzucała do kieszeni a pies wciąż kucał
a ja męczyłem się tym widokiem
wstając ponad psa z przyklejonym nosem
do lepkiej szyby
kiedyś Alicja przyniosła kasztany nie wiem ile
wziąłem trzy resztę oddałem
zdziwiona ale zabrała
odtąd
mój kasztanowy ludzik wciąż stał na parapecie
złożony z trzech segmentów z niekształtnym ciałem karła
ale z doskonale rozwiniętym duchem
rozmawiałem z nim aż do wiosny
potem zniknął
a mnie zostawił sam na sam z niezbyt symfoniczną gołębicą
a oni tam za oknem wciąż chodzą w tę i z powrotem z psami cierpiącymi na zatwardzenie
i zbierają kasztany jaka szkoda że nie ma żołędzi
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Miłego dnia!
Stan bohatera jest bardzo odmienny i dlatego ukształtowałam jego emocje na przestrzeni zamkniętej pomiędzy wczoraj, a dzisiaj.
Zmieniłam na kiedyś, jednak z pewnym niedomówieniem.
Dziękuje i pozdrawiam
"połączenie czerwieni z zielonym" - jak światła na jezdni sygnalizują zatrzymanie przeciwstawności, bo inaczej wydarzy się kolizja. Czyż świat nie jest wielkim mezaliansem , to już nie Polska, to pretekst!
Dziękuję za uśmiech i obecność. Serdecznie pozdrawiam
Świetny tekst
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję pięknie za obecność i uśmiech
Pozdrawiam
Pozdrawiam, 6+
Miłego dnia
Pozdrawiam serdecznie
Siła wiersza są emocje, które uosobia. Trudno przejść obojętnie.
Pozdrowienia!
Odmienić ciszę i znaleźć spokój w dzisiejszej jesieni to obraz zza okna.
Pogodnego dnia
Serdecznie pozdrawiam:)*
Niepokoi i intryguje? Jak życie, raz lepiej, raz gorzej.
Dzięki piękne za obecność i pozdrawiam
Pozdrawiam Was serdecznie
ich obraz w zwierciadle Alicji
jest jak codzienny widok
na który muszę się godzić
choć duch karłowacieje i krzyczy
tęsknię za żołędziami
są takie wolne
nie znają klamek i smyczy
seledynowych ukłonów i rytuałów
powinienem je zebrać wtedy
nie chcę pomidorowej
staje w przełyku
mdli jak widok z okna
jeszcze trochę i spadnę
w piruetach liści
rozdeptanych jak wszystko wokół
Miłego dnia!
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności