lunatyczka
gdy dusza z sercem łączy się w jedną
materię którą sen zauroczył
barwami szeptów malując ciemność
i chociaż głucho miasto oddycha
a grawitacja ciąży milczeniem
ja nieodmiennie kolorów słucham
gdy dusza z sercem łączy się we mnie
dziwna to pora lecz się w niej kocham
jak użytkownik nędznego ciała
miłość wyznając w tych paru strofach
jawę ze snami literą scalam
kocham legendy powstałe z myśli
tych co posiedli sekret istnienia
który się czasem pozwala wyśnić
mądrą teorią czasoprzestrzeni
wnikając w słowa treści pobieżnie
tkwię pośród mitów jak kropka świata
spełniając życie tak jakbym we śnie
nie zapomniała że umiem latać
mimo to kocham przesłania legend
bo z nich się rodzą wersy nieznane
byłam czy jestem? jestem czy będę?
nie mi to wiedzieć . do przodu! amen.
.
http://bibsy.pl/ErV69fLe/bibsy-pl