Spryt szatana
Lecz uwolnił go człowiek przez diabła wysłany.
Urwawszy się z uwięzi, ogier przestraszony,
Zrujnował sąsiadowi całe jego plony.
Wściekł się chłop widząc straty i zabił ogiera.
Wtedy właściciel konia zły był jak cholera.
Wyjął strzelbę i zabił właściciela pola.
Nie wiedział, że i jego czeka taka dola.
Żona chłopa co zginął, bo zastrzelił konia,
W zemście zabiła jego. Cóż to za ironia.
Syn właściciela konia kobiecie strzela w pierś,
Lecz i on zaraz ginie, a po nim cała wieś.
Spytali wtedy diabła - Dlaczegoś zrobił to?
- Ja uwolniłem konia, to w was jest całe zło.
GrzesioR
04.02.2023