bajka misiowa, lekko zimowa
nie za duże i nie małe
oniemiałem
spojrzał większy
ten piękniejszy
spojrzałem
w oczy wystraszony
a on łapy tu wyciąga
i do siebie mnie przyciąga
bajki piszesz
mówi do mnie
napisz o nas
coś pogodnie
by się ludzie nas nie bali
przytulali i kochali
drugi prawi
co go bawi
jak to ludzie uciekali
gdy na piknik na biegunie
z reniferem misiak sunie
bajka biała
tu się stała
zimno wszędzie
głucho wszędzie
co to będzie
jak to będzie
jak zakończyć to orędzie
jaki morał i jaka puenta
tu się dzisiaj przypałęta
kończ już panie
dziwną baję
daj żyć innym
nie bądź dziwnym