Boże Urodziny
Feta wspaniała się szykuje.
Nie robią tego bez przyczyny,
Nic już na ucztę nie brakuje.
Migocą pięknie gdzieś światełka.
Umyte okna i podłogi.
Niemodne w prawdzie są jasełka.
Lecz prezent jest nie jeden drogi.
I stół obficie zastawiony.
W końcu to moje urodziny
Siedzą mężowie, dzieci, żony.
Wybaczą sobie wszystkie winy.
Widzę ich duszy przeźroczystość
I jestem trochę zaskoczony,
Że na tę piękną uroczystość,
Znów nie zostałem zaproszony.
11.12.2021