Strofy mych dni.
W sens liter składania dzisiaj moje zwątpienie
kogo zajmować to będzie ? wszak moje to brzemię...
Czy zaistnieje kiedyś opowieść kaźni mych dni ?
zaciekawią drugiego moje marzenia ? me sny ?
Życie me w strofach zawarte... łzami karmione...
czy i one spoczną gdzieś na dnie ...osamotnione ?
Skryte przed ludzkim wzrokiem tajemnicą się staną
opowieścią mej trwogi nikomu nie poznaną...
Na co więc swe uczucia w literach mam skrywać ?
próżnym trudem w chwili zwątpienia to się zdawać.
Zmarnotrawieniem czasu którego już tak mało
życie się toczy gdzieś obok... ułomność doń bramą.
28-02-2025 r. Rubin.