Salam alejkum... Szalom...
które mają nieść pokój,
stały się odgłosem strzałów.
Ci, którzy poznali piekło na własnej skórze,
zbudowali je dla innych.
Ten wiersz to krzyk przeciwko tej właśnie zdradzie człowieczeństwa....Staram sie krzyczec .....
Dwa słowa, które pokój winny nieść.
które wiszą jak pył nad domami
Które powinny powstrzymać
nawet największy bój.
Lecz chwila milczenia nie mija,
I znowu słychać stalowy zgrzyt
Szczęk wystrzałów z broni
I zagłusza ten niepewny świt...
Czemu tak musi być zawsze?
Tylko szczelić sobie w głowe?
Cierpienie ludzi jest wam znane
A wy jak wściekłe psy gotowi do walki!
Jak wściekłe psy,
które zapomniały swych dusz!
I tylko nienawiść w sercach się puszy!
Znamy głód i strach, i rany
I łzy, co palą jak żar
Nasza historia to szmaty zbryzgane krwią
na każdej ścianie
Więc czemu nowe cmentarze robimy?
Czy nimi mamy zapełnić świat?
I czemu dłoń wciąż drży i czeka...
By rzucić granat za granat?
A nie chlap.
Czemu tak musi być zawsze?
Żeby szczelać sobie w głowy?
Cierpienie ludzi jest wam znane
A wy jak wściekłe psy
Gotowi rzucać się do gardeł!
Jak wściekłe psy,
które zapomniały swojej duszy!
I tylko nienawiść w sercach narasta ...dusząc!
Salam alejkum... Szalom...
To nie są puste już słowa
To jest krzyk! To jest list wysłany do Was!
To ostatnia nasza nić!
Czy naprawdę musimy się uczyć
Przecież wszyscy tak samo cierpimy?
wszyscy tak samo umieramy?
CZEMU TAK NIE MOŻNA ZAWSZE?!
TYLKO SZCZELIĆ SOBIE W GŁOWY?!
CIERPIENIE LUDZI JEST WAM ZNANE!
A WY JAK WŚCIEKŁE PSY! TE PSY!
Jak wściekłe psy... które zagryzają pokój...
A wśród grzmotu – **szept**... **cicha modlitwa**...
Salam alejkum... Szalom...
Szalom...
Dwa słowa… Dwa dźwięki…
... cierpienie znane...nam wszystkim!
... jak wściekłe psy...
Salam alejkum... szalom...