777
siódmego miesiąca
każdy wie
ale czy rok sobie policzyliście
2023
2+2+0+3
suma 7
przypadek
nie sądzę
znowu zjawy i mary
dopadną
fatamorgana
opowieści
dziwnej treści
ale jednak jesteś
przyszłaś uratować
przyszłaś by być
ze mną żyć
znowu ty
M-Ela-ncholia
ty
przy dniu świra
oglądanym siódmy raz
bo tam wszystko na siedem
kto oglądał ten wie
co koterski chciał wyrazić
i nikogo nie urazić
najlepsze wygadanie się
na plaży przed grabowskim
sąsiadem
to ja
to życie moje
czujesz mnie
zakładasz na mnie
miękkość swoich ud
przyciągasz
do siebie zdecydowanie
wiesz
co lubię
w co się zagłębiam
językiem niecierpliwym
bo chodzi o to
by język giętki wyraził
wszystko co pomyśli głowa
co może ci dać i zrobić
słowa
raczej niepotrzebne
czyny lubieżne
znaczą nas
nasze drogi
pijany i prawdziwy
opowiadam i wierzę
w odczytanie
czegoś niemożliwego
życie////
p.s.
jakże bliskie ludzkości słowa
kto oglądał film i zrozumiał
wie
modlitwa:
Gdy wieczorne zgasną zorze,
Zanim głowę do snu złożę,
Modlitwę moją zanoszę
Bogu Ojcu i Synowi:
"Dopierdolcie sąsiadowi!
Dla siebie o nic nie wnoszę,
Tylko mu dosrajcie proszę."
Kto ja jestem? Polak mały
Mały, zawistny i podły.
Jaki znak mój? Krwawe gały.
Oto wznoszę swoje modły
Do Boga, Marii i Syna:
"Zniszczcie tego skurwysyna
Mego brata, sąsiada,
Tego wroga, tego gada."
"Żeby mu okradli garaż,
Żeby go zdradzała stara,
Żeby mu spalili sklep,
Żeby dostał cegłą w łeb,
Żeby mu się córka z czarnym
I w ogóle żeby miał marnie,
Żeby miał AIDS-a i raka."
Oto modlitwa Polaka.