X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

ZEMSTA NA sTYLU GROSiCHKA

Wiersz Miesiąca 0
pastisz
2025-06-26 04:49
„Groschek” pisze w sposób absolutnie niepodrabialny.
Sam często głowię się nad znaczeniem jego utworów.
Spróbowałem tej formy — i teraz to ja jestem ciekaw, czy On odgadnie, o czym jest mój tekst.

na skosie dźwięków
przytomnie obłędny
przywdziałem czczość
w kieszeniach po zbędnych

z przodu już tylność
w szeleście odwrotu
nosiłem niekiedy
w zamiarze odrzutu

kto szepcze przez trwogi
ten łapie na tchu
złocone nie-miejsce
co pcha się od snu

czy marznie od myśli
czy topnieje w znakach
tam groszek się przebił
po cichu – w hałasach
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
11 razy
Treść

6
6
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
10
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


klaks
klaks
pół godziny temu
Chodź wszystkiego nie pojmuję, talentu "kopiowani" stylu gratuluję :)). Bardzo ciekawe, jak można być przytomnie obłędnym ? Trochę jak szalona droga z własnego wyboru.
Pozdrawiam serdecznie 6/5 :)

Szarlej23
Szarlej23
godzinę temu
6/5 😄Niezawodny !


sturecki
godzinę temu
Hi, hi ... dziękuję. Staram się trzymać poziom … nawet jak skala jest mi nieznana i się kończy.

hibiskus
hibiskus
trzy godziny temu
Witam,

tekst spełnia zasady pastiszu.
Jest doskonałym przykładem Twoich umiejętności twórcy i moim zdaniem tu wyjątkowo łagodnym komentatorem z dużą dozą humoru i lojalizmu...6/5

PS Tłumaczyć sobie - z powodów oczywistych nie będę...

Pozdrawiam i uśmiech zostawiam.


sturecki
trzy godziny temu
Dziękuję serdecznie – taka ocena to jak dostać medal z przymrużeniem oka, czyli dokładnie taki, jaki lubię. A że tłumaczyć nie trzeba – tym lepiej, znaczy: zrozumienie weszło bokiem, ale trafiło w punkt.

Groschek<sup>(*)</sup>
Groschek(*)
cztery godziny temu
cześć! coś mi ostatnio niezbyt dobrze - tu Ci coś napiszę, żebyś nie musiał czekać na gwiazdę betlejemską - miejscami może to i przypominać mój styl pisania w krzywym zwierciadle.. jeśli chcesz się neutralnie od samych użytkowników dowiedzieć, że coś napisałeś w moim stylu to musiałbyś tekst opublikować, w którym nie naprowadzasz czytających - oczekując jednak, żeby sami zwrócili Ci na to uwagę - charakterystykę mojego stylu poezji można zauważyć przy lekturze dosłownie kilku utworów - myślę, że czuję się na portalu coraz bardziej obcy; próba zainteresowania użytkowników nie wyszła mi tutaj na wielu płaszczyznach.. a jako że w międzyczasie znam tu już ogólne reakcje na cokolwiek - daruję sobie całość dyskusji nad treścią utworu.. pzdr.serd. 🙄


sturecki
godzinę temu
Tego już nie rozumiem. Zadałem sobie trud, by tę formę docenić i spróbować ją powielić. Nic złego na myśli nie miałem i nie mam. Ale wolę szanuję i milknę.

Groschek<sup>(*)</sup>
dwie godziny temu
proponuję panu zakończyć cykl pośmiechowiska na tym jednym wierszu; przy powtórnej próbie ("drugiej odsłony") będę musiał wysłać zgłoszenie do redakcji..

sturecki
trzy godziny temu
Bardzo często autorzy dają sygnały, szukają kontaktu przez tekst, a trafiają w pustkę albo w źle nastawione odbiorniki. Taki los ...
Powiem uczciwie tak, z łatwością rozpoznaję Twój styl. Ma swoją pulsację, dziwną ironię, równie nietypowy rytm przekornego szarpania się z logiką, jakby słowa chciały się rozpaść i jednocześnie pozostać w pionie. I nie, nie jesteś obcy. Jesteś po prostu inny niż dominujące tu fale. Ale inność nie jest porażką – to znak, że idziesz swoją drogą.
A jeśli innym nie pasuje iść tą drogą razem z Tobą – to tym bardziej nie pora przestawać pisać.
Nie udzieliłeś odpowiedzi na moją prowokację: o czym jest ten wiersz. W następnej odsłonie wyjawię swoje intencje.

Monika Larn
Monika Larn
cztery godziny temu
:) No nieźle, Groschka bardziej mi się udawało rozszyfrowywać. Wiersz jest o tym (albo i nie), że chciałeś napisać taki wiersz, zawrzeć w nim paradoksy i odwrotności, tak by alegorie pchały ku puencie, że czasem po prostu trzeba tak pisać. I niektórzy muszą.
ps. niektóre wersy się nie zgadzają rytmicznie, raz jest 10 raz 11 sylab :) ale ogólnie zapis mocno przypominający wiadomy ciąg skojarzeń :)


Groschek<sup>(*)</sup>
trzy godziny temu
hej! ja temat sylab świadomie w swoim komentarzu ominąłem i.. wcale nie żałuję; okazało się, że masz o wiele większe poczucie taktu (i humoru..): dziękuję! ☺️

sturecki
cztery godziny temu
Dobrze to ujęłaś – wiersz faktycznie kręci się wokół samego aktu pisania, trochę jakby mówił: „muszę, więc piszę, choć nie wiem, co mi z tego wyjdzie – ale to właśnie ma sens”. Dzięki za czujność z rytmem – czasem celowo, czasem z rozpędu, mówiąc szczerze to nie zważałem na ilość sylab, koncentrując się na logice treści. A porównanie z Groschkiem? Biorę jako komplement z lekkim przymrużeniem oka. Tak dużo Jego wierszy przeanalizowałem, że aż sam ... hi, hi ... umiem (?) tak pisać.

Ałła
Ałła
ponad pięć godzin temu
Nić poplątana i supełki, potrzebny tylko dobry sposób by wyprostować i zgrabnie nawinąć na szpulę. Mi się nie udało.
Serdecznie pozdrawiam.


sturecki
cztery godziny temu
Czasem i najlepsza nić lubi się pokręcić – ważne, że próbowałaś, bo bez pierwszego podejścia żadna szpula się nie zapełni.

sturecki
cztery godziny temu
Bywa i tak – czasem nić myśli ucieka szybciej niż palce ogarną; może innym razem uda się rozplątać bez zgrzytu. Serdeczności.

Ałła
pięć godzin temu
Może trzeba czytać od końca, lub z prawej do lewej strony, albo lusterko przyłożyć. Nostradamus już by rozszyfrował.

sturecki
ponad pięć godzin temu
Bywa i tak – czasem nić myśli ucieka szybciej niż palce ogarną; może innym razem uda się rozplątać bez zgrzytu. Serdeczności.

Odyseusz62
Odyseusz62
ponad pięć godzin temu
Bełkot taki sam ale równości brak.
Pozdrawiam obu.


sturecki
ponad pięć godzin temu
Trafione jak z procy – bełkot bełkotem, ale niech chociaż równo szeleści. Pozdrawiam serdecznie!

Krystek
Krystek
ponad pięć godzin temu
Kilka razy czytałam i mętlik
w głowie miałam.
Ślę moc serdeczności z uśmiechem:)


sturecki
ponad pięć godzin temu
To znaczy, że tekst zadziałał – bo jak coś zostawia mętlik, to znaczy, że nie przeszło bokiem, no i trzeba było ten "Groschkowy" mętlik dostrzec.
Pozdrawiam.

Marek Żak
Marek Żak
ponad pięć godzin temu
Mam jak Jovi, nie rozumiem takiego pisania. Pozdrawiam


sturecki
ponad pięć godzin temu
To też jest w porządku – nie wszystko musi trafiać od razu; czasem trzeba po prostu machnąć ręką i czytać dalej. Pozdrawiam serdecznie.

Flavia<sup>(*)</sup>
Flavia(*)
ponad pięć godzin temu
To utwór dysonansu i napięcia między tym, co znane, a tym, co rozmyte. Bardzo mi się podoba.


sturecki
ponad pięć godzin temu
Dziękuję – właśnie o to chodziło, żeby coś znanego nagle zadrżało w konturach; cieszę się, że to napięcie wybrzmiało na tyle, że jest pojęte.
Pozdrawiam.

LydiaDel
LydiaDel
ponad pięć godzin temu
zabawy piórem
radość sprawiają
a choć sens ginie
rymy wracają

6/5 Serdecznie pozdrawiam


sturecki
ponad pięć godzin temu
Tak, starałem się naśladować nie tylko styl "Groschka", ale i pokusiłem się o rymy.
Bo rymy to jak bumerangi – nawet jak się zgubi sens, one i tak wrócą, machając ogonkiem.

hiala
hiala
ponad pięć godzin temu
Tak zawinięte że może spalić styki. Pozdrawiam z uśmiechem 😉


sturecki
ponad pięć godzin temu
Hi, hi ... to prawda – jak się za długo patrzy, to można zgrzać obwody ... sam się przy tym wierszu naśmiałem, oczywiście z siebie samego.
Pozdrawiam równie uśmiechnięty.

Konstantynopolitańczykowiańczyk<sup>(*)</sup>
Konstantynopolitańczykowiańczyk(*)
ponad pięć godzin temu
prawie szyfrogramowo a w stopniu otwartym pokazując zdolności utajniania przekazu informacji w zakresie ochrony kupujących


sturecki
ponad pięć godzin temu
Hi, hi ... brzmi jak instrukcja z działu „paranoja użytkowa” – czyli jak powiedzieć wszystko tak, żeby nikt nic nie zrozumiał, ale poczuł się bezpiecznie.

JoViSkA
JoViSkA
ponad pięć godzin temu
Oo...drugi Bełkotek nam się objawia i rebusami nas chce zabawiać :)))))
OMG :))))
Pozdrawiam z uśmiechem Staszku :)))


Groschek<sup>(*)</sup>
trzy godziny temu
oj.. w tym zdaniu jest wszystko, cokolwiek chciałem się o Tobie dowiedzieć; ja Ci swoje zdanie napisałem tylko z powodu tego, żeby ktoś kogo próbuję lubić mi w tym pomógł mówiąc do mnie Kotku, nawet biorąc pod uwagę że początek Beł- już jest może mniej sympatyczny. Minęło już trochę czasu, że ktoś w ogóle w moją stronę zwraca się słowami których samo brzmienie potrafi rozproszyć samotność w'ponad chmury. No cóż.. Zostawmy ten temat; chodziło mi o słowo 'do'.. ps. ja tymczasem planuję tutaj publikować już tylko na czarno; zauważyłem, że do komentarzy i wszelakich dyskusji chyba już zbyt długo byłem odosobniony.

JoViSkA
cztery godziny temu
sympatia z poczuciem humoru i dystansem do samego siebie?

Groschek<sup>(*)</sup>
cztery godziny temu
cześć! "jak chcesz to możesz do mnie mówić: 'Bełkotek'" i "jak chcesz możesz do mnie mówić Gapcia" - dla przypomnienia 🧐
Jakie słowo łączy te 2 zdania?

sturecki
ponad pięć godzin temu
Wychodzimy na tropicieli ... ale w słusznej sprawie.

JoViSkA
ponad pięć godzin temu
Ja też...
Będę śledzić sytuację :))

sturecki
ponad pięć godzin temu
Widać, że ma odpowiedni dystans. Ciekawy jestem Jego opinii o tym wierszu.

JoViSkA
ponad pięć godzin temu
Stasiu, nie od dziś wiadomo, że każdy bezsens ma swój sens...ja nigdy nie twierdziłam, że on pisze bez sensu, ja z bólem powtarzam, że jego wierszy nie rozumiem...

JoViSkA
ponad pięć godzin temu
Ale to nie ja mu przypisałam tę ksywę, On sam wyszedł z propozycją, żebym się do niego tak zwracała :))))

sturecki
ponad pięć godzin temu
Ciekawą ksywę Mu przypisałaś ... podoba mi się. Ale, wbrew pozorom Groschek nie pisze bez sensu.

JoViSkA
ponad pięć godzin temu
Wcale nie będę zdziwiona, kiedy się okaże, że Bełkotek jak nikt wszystko w Twoim wierszu zrozumie a nawet więcej niż chciałeś napisać :)))))))))

sturecki
ponad pięć godzin temu
Hi, hi ... no widzisz – jak już się Bełkotek rozmnożył, to niech chociaż rozśmiesza, a nie mąci. Niech się "Groschek" dowie na jakie męki nas naraża. Ślę uśmiech i pozdrowienia z całym pakietem ciepła.

andrew
andrew
dziesięc godzin temu
...
codzienność
chce burzyć mury
rady nie daje
kopią mediów
się staje
podnieść się próbuje
czas tyłko marnuje
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
dziesięc godzin temu
Oj tak – codzienność potrafi przywalić jak z nagłówka, a człowiek potem łata się między wiadomością a herbatą; dzięki za wersy i ślę serdeczne pozdrowienia!


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności