X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

ZEMSTA NA sTYLU GROSiCHKA

Wiersz Miesiąca 0
pastisz
2025-06-26 04:49
„Groschek” pisze w sposób absolutnie niepodrabialny.
Sam często głowię się nad znaczeniem jego utworów.
Spróbowałem tej formy — i teraz to ja jestem ciekaw, czy On odgadnie, o czym jest mój tekst.

na skosie dźwięków
przytomnie obłędny
przywdziałem czczość
w kieszeniach po zbędnych

z przodu już tylność
w szeleście odwrotu
nosiłem niekiedy
w zamiarze odrzutu

kto szepcze przez trwogi
ten łapie na tchu
złocone nie-miejsce
co pcha się od snu

czy marznie od myśli
czy topnieje w znakach
tam groszek się przebił
po cichu – w hałasach
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
14 razy
Treść

6
8
5
6
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
12
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Larisa
Larisa
2025-06-28
Dla mnie najważniejsza jest treść... forma i jej ornamenty, to rama obrazu.
Nie umiem docenić samej ramy. Taki wiersz jest dla mnie niepełny... nieco okaleczony.
Co to znaczy "niepodrabialny styl"? Wiersz jest w stylu, ale bez treści?
Absurdalne zadanie i najbardziej mnie zadziwia, że zostało wykonane.
Za trud włożony w ten absurd 6/5.
Serdecznie pozdrawiam


sturecki
2025-06-29
Świetnie powiedziane – bo nawet najpiękniejsza rama nie obroni pustego płótna. Styl bez treści to jak głos bez myśli: może brzmieć, ale nic nie mówi. A co do zadania – czasem właśnie największy absurd najlepiej sprawdza, ile jeszcze mamy odwagi w słowie. Dzięki za tę szczerą i mocną refleksję – 6/5 w takim kontekście smakuje wyjątkowo!

Jastrz
Jastrz
2025-06-27
Jestem niekompetentny. Do G. zajrzałem raz czy dwa i doszedłem do wniosku, że to nie moja wrażliwość. Dlatego trudno mi ocenić, czy dobrze go podrobiłeś.
Tym razem więc bez ocen.


sturecki
2025-06-27
I bardzo uczciwie z Twojej strony – nie wszystko musi z nami rezonować, a szczere „nie wiem, więc nie oceniam” to dziś rzadko spotykana cnota.
Pozdrawiam.

Waldi1
Waldi1
2025-06-27
ciekawie to napisałeś ... moje marzenia się spełniają ... dopiero wróciliśmy z Przemyśla i niespodzianka mamy zabrać wnuczka Sami ... i córka zafundowała nam Wochy ...kierunek gorący ...w poniedziałek wyjazd .... ona jest szalona ... tym razem autokarem czego nie lubię ... a wiesz że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda ... a w niedzielę Zołza w powrotnej drodze z Przemyśla mówi do mnie ... w tym roku już nigdzie daleko nie jedziemy ... ha ha ha ... pozdrawiam serdecznie ...


sturecki
2025-06-27
Mało o wierszu, dużo o podróży. Piękna ta Wasza "stabilizacja wakacyjna"!

Waldi1
2025-06-27
wyjazd w poniedziałek ...

klaks
klaks
2025-06-26
Chodź wszystkiego nie pojmuję, talentu "kopiowani" stylu gratuluję :)). Bardzo ciekawe, jak można być przytomnie obłędnym ? Trochę jak szalona droga z własnego wyboru.
Pozdrawiam serdecznie 6/5 :)


klaks
2025-06-26
Tak, pięknie to wyjaśniłeś, dziękuję :)

sturecki
2025-06-26
Dziękuję! „Przytomnie obłędny” – to chyba najlepszy kompas dla tych, co idą pod prąd, ale wiedzą po co. Czasem trzeba się trochę zgubić, żeby naprawdę iść swoją drogą.
Dziękuję.

Szarlej23
Szarlej23
2025-06-26
6/5 😄Niezawodny !


sturecki
2025-06-26
Hi, hi ... dziękuję. Staram się trzymać poziom … nawet jak skala jest mi nieznana i się kończy.

hibiskus
hibiskus
2025-06-26
Witam,

tekst spełnia zasady pastiszu.
Jest doskonałym przykładem Twoich umiejętności twórcy i moim zdaniem tu wyjątkowo łagodnym komentatorem z dużą dozą humoru i lojalizmu...6/5

PS Tłumaczyć sobie - z powodów oczywistych nie będę...

Pozdrawiam i uśmiech zostawiam.


sturecki
2025-06-26
Dziękuję serdecznie – taka ocena to jak dostać medal z przymrużeniem oka, czyli dokładnie taki, jaki lubię. A że tłumaczyć nie trzeba – tym lepiej, znaczy: zrozumienie weszło bokiem, ale trafiło w punkt.

Groschek<sup>(*)</sup>
Groschek(*)
2025-06-26
cześć! coś mi ostatnio niezbyt dobrze - tu Ci coś napiszę, żebyś nie musiał czekać na gwiazdę betlejemską - miejscami może to i przypominać mój styl pisania w krzywym zwierciadle.. jeśli chcesz się neutralnie od samych użytkowników dowiedzieć, że coś napisałeś w moim stylu to musiałbyś tekst opublikować, w którym nie naprowadzasz czytających - oczekując jednak, żeby sami zwrócili Ci na to uwagę - charakterystykę mojego stylu poezji można zauważyć przy lekturze dosłownie kilku utworów - myślę, że czuję się na portalu coraz bardziej obcy; próba zainteresowania użytkowników nie wyszła mi tutaj na wielu płaszczyznach.. a jako że w międzyczasie znam tu już ogólne reakcje na cokolwiek - daruję sobie całość dyskusji nad treścią utworu.. pzdr.serd. 🙄


Chris<sup>(*)</sup>
2025-06-27
Sturecki: sugeruję odpowiadać na cały komentarz a nie fragment który Koledze pasuje. Dobranoc!

sturecki
2025-06-27
do "Chris"
Zabawa w rozpoznanie autora może być częścią pastiszu, ale nie jest jego bezwzględnym warunkiem. Odsyłam do słownika terminów literackich (pod red. J. Sławińskiego).

Chris<sup>(*)</sup>
2025-06-27
Sturecki: zabawa w stylu "pastisz" jest wtedy gdy Czytelnicy muszą zgadnąć o kogo chodzi. Tutaj Kolega Sturecki walnął taki "tytuł" wiersza że pomimo szczerych intencji Groschek poczułem się urażony. Sugeruję Stureckiemu dla dobra sprawy usunąć wierszyk jeśli zależy mu na emocjach i dobru Groschka. Pozdrawiam!

sturecki
2025-06-27
Miałem się już nie odzywać, ale ... jest mi po prostu przykro.
Na tym portalu byłem chyba jednym z nielicznych – a może jedynym – który z uznaniem pisał o formie Twoich utworów. Czytałem je uważnie i komentowałem regularnie, zawsze w tonie pozytywnym, szczerym.

Od jakiegoś czasu byłem też – z tego, co widzę – jedynym, który oceniał Twój warsztat najwyżej.
Wydaje mi się, że udało mi się rozgryźć Twój niepowtarzalny styl. A przynajmniej – tak mi się wydawało. Wczorajszy tekst miał to potwierdzić. A tymczasem ...

Zawsze rozmawialiśmy szczerze – nie tylko o wierszach.
Byliśmy na „ty”, dziś jesteśmy na „pan”.
Nie wiem, czy to przez pastisz, czy przez komentarze pod nim.
W każdym razie – powodzenia. Naprawdę.

Groschek<sup>(*)</sup>
2025-06-26
panie sturecki.. jeśli zaistniał tu problem z rozumowaniem to z pewnością łatwiej będzie panu po prostu następnym wierszem zgotować współ'użytkownikom powszechną radość i szczęście robiąc pośmiechowisko z kogoś innego (najlepiej pasowałaby tu dla odmiany może teraz któraś z kobiet); jeśli chodzi o mnie to proszę się mieć na baczności..

sturecki
2025-06-26
Tego już nie rozumiem. Zadałem sobie trud, by tę formę docenić i spróbować ją powielić. Nic złego na myśli nie miałem i nie mam. Ale wolę szanuję i milknę.

Groschek<sup>(*)</sup>
2025-06-26
proponuję panu zakończyć cykl pośmiechowiska na tym jednym wierszu; przy powtórnej próbie ("drugiej odsłony") będę musiał wysłać zgłoszenie do redakcji..

sturecki
2025-06-26
Bardzo często autorzy dają sygnały, szukają kontaktu przez tekst, a trafiają w pustkę albo w źle nastawione odbiorniki. Taki los ...
Powiem uczciwie tak, z łatwością rozpoznaję Twój styl. Ma swoją pulsację, dziwną ironię, równie nietypowy rytm przekornego szarpania się z logiką, jakby słowa chciały się rozpaść i jednocześnie pozostać w pionie. I nie, nie jesteś obcy. Jesteś po prostu inny niż dominujące tu fale. Ale inność nie jest porażką – to znak, że idziesz swoją drogą.
A jeśli innym nie pasuje iść tą drogą razem z Tobą – to tym bardziej nie pora przestawać pisać.
Nie udzieliłeś odpowiedzi na moją prowokację: o czym jest ten wiersz. W następnej odsłonie wyjawię swoje intencje.

Monika Larn
Monika Larn
2025-06-26
:) No nieźle, Groschka bardziej mi się udawało rozszyfrowywać. Wiersz jest o tym (albo i nie), że chciałeś napisać taki wiersz, zawrzeć w nim paradoksy i odwrotności, tak by alegorie pchały ku puencie, że czasem po prostu trzeba tak pisać. I niektórzy muszą.
ps. niektóre wersy się nie zgadzają rytmicznie, raz jest 10 raz 11 sylab :) ale ogólnie zapis mocno przypominający wiadomy ciąg skojarzeń :)


Groschek<sup>(*)</sup>
2025-06-26
hej! ja temat sylab świadomie w swoim komentarzu ominąłem i.. wcale nie żałuję; okazało się, że masz o wiele większe poczucie taktu (i humoru..): dziękuję! ☺️

sturecki
2025-06-26
Dobrze to ujęłaś – wiersz faktycznie kręci się wokół samego aktu pisania, trochę jakby mówił: „muszę, więc piszę, choć nie wiem, co mi z tego wyjdzie – ale to właśnie ma sens”. Dzięki za czujność z rytmem – czasem celowo, czasem z rozpędu, mówiąc szczerze to nie zważałem na ilość sylab, koncentrując się na logice treści. A porównanie z Groschkiem? Biorę jako komplement z lekkim przymrużeniem oka. Tak dużo Jego wierszy przeanalizowałem, że aż sam ... hi, hi ... umiem (?) tak pisać.

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-06-26
Bełkot taki sam ale równości brak.
Pozdrawiam obu.


sturecki
2025-06-26
Najwyraźniej ...

Odyseusz62
2025-06-26
...parodiwanemu przez ciebie autorowi brak zwykłego poczucia humoru.

Odyseusz62
2025-06-26
To do powyższego drogi kolego.
Obawiałem się że tak będzie.
Sam bełkot to nie wszystko bo psrodieanemu autorowi

sturecki
2025-06-26
Trafione jak z procy – bełkot bełkotem, ale niech chociaż równo szeleści. Pozdrawiam serdecznie!

Krystek
Krystek
2025-06-26
Kilka razy czytałam i mętlik
w głowie miałam.
Ślę moc serdeczności z uśmiechem:)


sturecki
2025-06-26
To znaczy, że tekst zadziałał – bo jak coś zostawia mętlik, to znaczy, że nie przeszło bokiem, no i trzeba było ten "Groschkowy" mętlik dostrzec.
Pozdrawiam.

Marek Żak
Marek Żak
2025-06-26
Mam jak Jovi, nie rozumiem takiego pisania. Pozdrawiam


sturecki
2025-06-26
To też jest w porządku – nie wszystko musi trafiać od razu; czasem trzeba po prostu machnąć ręką i czytać dalej. Pozdrawiam serdecznie.

Flavia<sup>(*)</sup>
Flavia(*)
2025-06-26
To utwór dysonansu i napięcia między tym, co znane, a tym, co rozmyte. Bardzo mi się podoba.


sturecki
2025-06-26
Dziękuję – właśnie o to chodziło, żeby coś znanego nagle zadrżało w konturach; cieszę się, że to napięcie wybrzmiało na tyle, że jest pojęte.
Pozdrawiam.

LydiaDel
LydiaDel
2025-06-26
zabawy piórem
radość sprawiają
a choć sens ginie
rymy wracają

6/5 Serdecznie pozdrawiam


sturecki
2025-06-26
Tak, starałem się naśladować nie tylko styl "Groschka", ale i pokusiłem się o rymy.
Bo rymy to jak bumerangi – nawet jak się zgubi sens, one i tak wrócą, machając ogonkiem.

hiala
hiala
2025-06-26
Tak zawinięte że może spalić styki. Pozdrawiam z uśmiechem 😉


sturecki
2025-06-26
Hi, hi ... to prawda – jak się za długo patrzy, to można zgrzać obwody ... sam się przy tym wierszu naśmiałem, oczywiście z siebie samego.
Pozdrawiam równie uśmiechnięty.

Konstantynopolitańczykowiańczyk<sup>(*)</sup>
prawie szyfrogramowo a w stopniu otwartym pokazując zdolności utajniania przekazu informacji w zakresie ochrony kupujących


sturecki
2025-06-26
Hi, hi ... brzmi jak instrukcja z działu „paranoja użytkowa” – czyli jak powiedzieć wszystko tak, żeby nikt nic nie zrozumiał, ale poczuł się bezpiecznie.

JoViSkA
JoViSkA
2025-06-26
Oo...drugi Bełkotek nam się objawia i rebusami nas chce zabawiać :)))))
OMG :))))
Pozdrawiam z uśmiechem Staszku :)))


Groschek<sup>(*)</sup>
2025-06-26
oj.. w tym zdaniu jest wszystko, cokolwiek chciałem się o Tobie dowiedzieć; ja Ci swoje zdanie napisałem tylko z powodu tego, żeby ktoś kogo próbuję lubić mi w tym pomógł mówiąc do mnie Kotku, nawet biorąc pod uwagę że początek Beł- już jest może mniej sympatyczny. Minęło już trochę czasu, że ktoś w ogóle w moją stronę zwraca się słowami których samo brzmienie potrafi rozproszyć samotność w'ponad chmury. No cóż.. Zostawmy ten temat; chodziło mi o słowo 'do'.. ps. ja tymczasem planuję tutaj publikować już tylko na czarno; zauważyłem, że do komentarzy i wszelakich dyskusji chyba już zbyt długo byłem odosobniony.

JoViSkA
2025-06-26
sympatia z poczuciem humoru i dystansem do samego siebie?

Groschek<sup>(*)</sup>
2025-06-26
cześć! "jak chcesz to możesz do mnie mówić: 'Bełkotek'" i "jak chcesz możesz do mnie mówić Gapcia" - dla przypomnienia 🧐
Jakie słowo łączy te 2 zdania?

sturecki
2025-06-26
Wychodzimy na tropicieli ... ale w słusznej sprawie.

JoViSkA
2025-06-26
Ja też...
Będę śledzić sytuację :))

sturecki
2025-06-26
Widać, że ma odpowiedni dystans. Ciekawy jestem Jego opinii o tym wierszu.

JoViSkA
2025-06-26
Stasiu, nie od dziś wiadomo, że każdy bezsens ma swój sens...ja nigdy nie twierdziłam, że on pisze bez sensu, ja z bólem powtarzam, że jego wierszy nie rozumiem...

JoViSkA
2025-06-26
Ale to nie ja mu przypisałam tę ksywę, On sam wyszedł z propozycją, żebym się do niego tak zwracała :))))

sturecki
2025-06-26
Ciekawą ksywę Mu przypisałaś ... podoba mi się. Ale, wbrew pozorom Groschek nie pisze bez sensu.

JoViSkA
2025-06-26
Wcale nie będę zdziwiona, kiedy się okaże, że Bełkotek jak nikt wszystko w Twoim wierszu zrozumie a nawet więcej niż chciałeś napisać :)))))))))

sturecki
2025-06-26
Hi, hi ... no widzisz – jak już się Bełkotek rozmnożył, to niech chociaż rozśmiesza, a nie mąci. Niech się "Groschek" dowie na jakie męki nas naraża. Ślę uśmiech i pozdrowienia z całym pakietem ciepła.

andrew
andrew
2025-06-26
...
codzienność
chce burzyć mury
rady nie daje
kopią mediów
się staje
podnieść się próbuje
czas tyłko marnuje
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
2025-06-26
Oj tak – codzienność potrafi przywalić jak z nagłówka, a człowiek potem łata się między wiadomością a herbatą; dzięki za wersy i ślę serdeczne pozdrowienia!


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności