Wlazł kotek na płotek - Zbigniew Herbert
Pan Cogito i Ten Kraj
Pan Cogito nigdy nie ufał usprawiedliwieniom władzy:
"Inni byliby jeszcze gorsi",
"Inni kradną więcej",
"Inni też nie dotrzymują obietnic".
Na takie kwestie ma tylko jedną odpowiedź:
"A może by tak sprawdzić?"
Pan Cogito nie rozumie słowa "uwarunkowania", mówi:
"Jak nie możesz, ustąp miejsca temu, który może".
Trudno się więc dziwić, że wszyscy uważają go za awanturnika.
Kiedy wyrzucano go z pracy, szef powiedział:
"Jesteście dobrym fachowcem, ale te wasze poglądy...
Wiecie, rozumiecie..."
Pan Cogito nie wie i nie rozumie.
Nie wie, czemu ludzie nie interesują się polityką;
Nie rozumie, czemu - kiedy mówią o politykach
- Mrugają, jakby im nagle coś wpadło do oka;
Nie wie dlaczego w każdej rozmowie o polityce
Polska zmienia nagle nazwę na "Ten Kraj".
Co za kraj...
W "Tym Kraju" nawet kotek na płocie też mruga.
.
