X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Świtezianka – remake

Wiersz Miesiąca 0
pastisz
2025-04-28 09:26
Znacie? No to poczytajcie!

Jakiż to chłopak? Z kolczykiem w nosie.
Jakaż to obok dziewczyna?
Brzegiem Świtezi idą po rosie,
Choć już się zmierzchać zaczyna.

Ona mu daje watę cukrową,
A on jej z marychą skręta,
Chyba ma chętkę na to i owo,
Że tak się przy niej pałęta.

Każdą noc prawie od dwóch tygodni
Pod sosną się spotykają:
Młody to znany rugby zawodnik,
Kim jest dziewczyna? – Nie znaju.

Skąd ona? Darmo pytać by kogo.
Nikt jej wyśledzić nie umie.
Przejdzie z chłopakiem pół mili drogą,
A potem znika w drzew szumie.

- Czemu uciekasz? Czy mnie się boisz?
Sama nie boisz się wrócić?
Tu moja fura w pobliżu stoi,
Mógłbym gdzieś ciebie podrzucić.

Mogłabyś także wpaść do mej chaty.
Mam piwa pełną lodówkę,
Mam win z importu zestaw bogaty,
Znajdę też jakąś wałówkę.

A ona to: - Wyluzuj stary
Ja jestem dość staroświecka.
Choć wiem, że szczere twoje zamiary,
Nie chcę przed ślubem mieć dziecka.

Bardzo cię lubię – wiesz dobrze o tym,
Ale jak mnie już zdobędziesz
Nikt mi straconej nie zwróci cnoty,
A ty czy wierny mi będziesz?

Tym podrażniła trochę mołojca,
Lecz jej wybaczył te słowa.
Klął się na głowę swojego ojca
Na BATE – klub z Borysowa.

- Przysiągłeś dzisiaj swojej dziewczynie,
Więc teraz chroń się od zdrady –
Mówi i zaraz w lesie mu ginie,
A chłopak gubi jej ślady.

Powraca wściekły chłopiec do auta
Myśląc – A to ci cholera!
Tyle już ślicznych dziewcząt ja miał. Ta
Wciąż mi się jeszcze opiera.

Idzie samotny, wciąż myśli o niej,
Aż raptem wiatr smutno załka,
Jezioro burzy się. Z jego toni
Wychodzi piękna rusałka.

Figurę lepszą ma niźli Doda –
Nie można takiej nie ulec.
Wychodzi na brzeg, rękę mu poda
I tak się zwraca doń czule:

- Po co żałować gąski, co wabi,
A już po chwili gdzieś ginie?
Chodź do mnie, to się dobrze zabawisz
W moim pałacu w głębinie.

W dzień będziem gonić się po jeziorze
I igrać w słońca promieniach,
A w nocy na dnie, na miękkim łożu
Spełnię najskrytsze marzenia.

Chłopak z rusałką na wodę wchodzi,
Ale go fala nie moczy
I mówi tak jak umie najsłodziej
Patrząc jej w dekolt i w oczy:

- Widziałem ciebie w kibiców tłumie,
Gdym w Rosji grał w Woroneżu,
Lecz nie myślałem nawet, że umiesz
Po wodzie chodzić, jak Jezus.

Biegną po falach, no a w tym biegu
On zebrał jej lilii bukiet,
Lecz nagle dmuchnął wicher od brzegu,
Zerwał rusałce perukę.

Młodzieniec patrzy, oczy zakrywa
I myśli – Jasna cholera,
Toż mnie dziewczyna własna podrywa.
I cóż ja powiem jej teraz?

Nic nie powiedział, bo w tym momencie
Rusałka pysk rozpuściła
- Tyś mi przed chwilą przysięgał święcie,
A już cię inna zwabiła?

A ostrzegałam: pilnuj się zdrady,
Bo kto na wiatr rzuca słowo
Ach biada jemu, za życia biada
I poza deską grobową.

To mówiąc klaszcze w dłonie dziewczyna.
Wnet rozstępują się tonie.
Młody rugbista ginie w głębinach –
W wir wpada, u stóp jej tonie.

Lecz to nie koniec jeszcze ballady.
Przy pełni ujrzysz tam w dali
Ich oświetlone księżycem bladym
Duchy, co chodzą po fali.

Ona palcami fal czubki skubie
On jęczy w pannę wpatrzony...
On był rugbistą w miejscowym klubie,
Lecz nie wie nikt, kim jest ona.





.
Napisałem w 2022 roku. Był na beju. Teraz sobie przypomniałem pisząc onamudaje.

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
5 razy
Treść

6
2
5
3
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
3
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Annna2
Annna2
dziesięć minut temu
Rozśmieszyło mnie to zdanie
"Figurę lepszą ma niźli Doda "- noo bardzoo!
Fajna współczesność i przypomina wciąż starą prawdę- że nie rzuca się słów na wiatr,
i każda przewina- kara

Odyseusz62
Odyseusz62
pół godziny temu
Wszystkie jesteśmy z Mickiewicza
bo i w tej drwinie głos jego słychać
oddaję jednak honor autorowi
za , że bardzo ładnie to tu zrobił.

ksantypa
ksantypa
godzinę temu
:))) Bardzo fajny pastisz. Miłego dnia:)

sturecki
sturecki
godzinę temu
W tym wierszu, znana stara historia została ubrana w dzisiejsze ciuchy i wyszła z niej zabawna, trochę złośliwa opowieść o miłości, zdradzie i karze. To dobry przykład, jak czasem śmiejąc się z dawnych legend, można jeszcze lepiej zobaczyć, że ludzkie serca wcale się tak bardzo nie zmieniają.
5/6

rzabaprzezrz
rzabaprzezrz
dwie godziny temu
Ha, ,znakomite!:) Pozdrawiam ciepło, dobrego dnia 🌞

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
dwie godziny temu
takie pastisze klasyki uwielbiają współcześni reżyserzy teatralni
a aktorzy łapią się za głowy


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności