Tryptyk Limeryków Skarpetkowy
Miałem ciekawe dzisiaj doświadczenie
Przy którym naszło mnie pewne olśnienie
Zakładałem sobie spodnie
Poczułem się niewygodnie
Konieczne sprawie było się przyjrzenie.
II.
A pod kolanem, od wewnętrznej strony
Skarpetek jeden przysiadł se skulony.
Jakby go stamtąd wydostać?
Jak zadaniu temu sprostać?
Od dołu, od góry - niedosięgniony.
III.
Stoję tak sobie dłużej zamyślony
Bezskutecznymi próbami zeźlony.
Decyzję trudną podjąłem
I spodnie na koniec zdjąłem
Prostotą sposobu tego poruszony.