POD POWIEKAMI
Żyje moje drugie ja
Poza zasięgiem ziemskich nadajników
Inna muzyka mi gra
Szkoda że do powrotów mnie zmusza
Siła tajemna
Na szczęście do powrotów mnie zmusza
Siła przyziemna
Co gdybym został tam już na zawsze
Pamięcią wracać strach się bać
Co gdybym szansy więcej już nie miał
Czasu sobie trochę więcej dać
Na zrozumienie tego tu i tam piekła
Co Trump japą kłapie, co wróżka rzekła
Zostawić ten bajzel jak moi przodkowie
Ktoś kiedy kiedyś pewnie mi powie