Dziewczyna w deszczu
brzegiem morza, w letni deszcz,
gdy uścisk dłoni zapowiadał raje,
bo wracałem do malutkiego pokoiku
bogatszy o Ciebie, obdarowany
ponad wszelką miarę, jak obładowana
wonnościami karawana kupców.
Gdzie jesteś teraz, zatrzymana
w czasie i przestrzeni, nieruchoma
jak kawka na gałęzi. Tyle lat
przeżyłem i jednego tylko
dowiedziałem się na pewno.
Dziewczyny naszej młodości
nie powinny znikać w przeszłości,
bo jak teraz sprawdzić, czy dawne
chwile miały sens i smak, czy może
były złudzeniem, a to co zostało
w pamięci, nie warte jest wierszy.