Janis Joplin „Cry Baby”
jakbyś była kolorowym ptakiem,
który za chwilę ma zerwać się
do ostatniego radosnego lotu,
bo potem będzie już tylko gorzej.
Dopóki kaskada dźwięków
kołysze mnie w rytm twojego
śpieszącego się serca, odpocznij.
W mojej wyobraźni jest miejsce
wymoszczone tej nocy specjalnie
dla ciebie. Też miałem kiedyś
dwadzieścia siedem lat, a świat
czasem przybierał postać mokrej
ścierki do podłogi. Twoja pieśń
trwa we mnie dłużej niż cokolwiek
innego. W czasie uśmiechu
stawałaś się piękną kobietą,
ale duszę miałaś cały czas
zadziorną, jak pikujący jastrząb.
W tamtą noc, gdy odeszłaś,
miałem osiem lat więc rozumiesz,
że nie mogłem po tobie
zapłakać.