Urojony ogród...
Złowieszczy szum
zaplata konary drzew
Ogród marzeń
roztrzaskuje się o bramę
urojonego szczęścia
między ziarenkami klepsydry
Żyję w krainie
słońca i księżyca
w ogrodzie kamiennych kwiatów
Z okna widzę ogród...
szalejący pustką
wypełniony życiem
wypełniony śmiercią
Z okna widzę...
ślepców bez krwi
przesypujących piasek
piasek czerwony
między palcami...
Kamienne twarze
Kamienne życie
Blask szczęścia i sławy
wypala im twarze
W zgiełku dobrobytu
utkali swą drogę
ogrodu bez duszy...
LRD