BOSKIE DZIECI
Dobrą myślą, przyjacielem.
Chcesz je rozsiać wkoło siebie,
By urosło w ludzkiej glebie!
Myślisz, że wypuści pędy?
Boskie słońce je oświeci?
Z nas nie wyjdzie, bo którędy!?
My jesteśmy BOSKIE DZIECI!
Nam nie straszne twoje zło.
Już podniety w nas nie znajdzie.
Chociażby o złoto szło,
To daleko tu nie zajdzie!
Tylko dla nas Słońce świeci.
Dla nas woda z nieba leci.
O nas piszą wciąż poeci,
Bo my przecież BOSKIE DZIECI!
My jesteśmy tamą twoją.
Wielkim murem w ludzkim grodzie.
Więc, już spakuj torbę swoją.
Myśl poważnie już o drodze.
Tu dla ciebie nie ma miejsca!
Chyba tylko tam gdzie śmieci.
Wśród nas twoja mieszka klęska.
Bój się nas - MY BOSKIE DZIECI!